Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

Czy znacie podziemia Dolnego Śląska?

Dolny Śląsk eksplorowano w rozmaitych celach. Jedni szukali cennych kruszców, a inni - jak dawni władcy - próbowali się obronić przed ekspansją obcych wojsk. Wiele z nich skrywa nierozwiązane do dziś tajemnice i zagadki.

Obecnie możemy podążyć szlakiem tych zagadkowych miejsc. Część z nich składa się na kompleks "Rise", wybudowany przez Niemców podczas II wojny światowej w górach Sowich, który był jedną z największych militarnych inwestycji III Rzeszy. Jego budowa nigdy nie została ukończona. Według jednej z hipotez, po ukończeniu projektu Niemcy planowali rozlokować tutaj naukowców pracujących nad prototypem bomby atomowej. Kopalnie i twierdze, takie jak Twierdza Kłodzka czy Srebrna Góra i ich podziemia to kolejne miejsca warte uwagii. Twierdza Kłodzka została zaprojektowana na polecenie Habsburgów. Zasłynęła z tego, że było tu najcięższe więzienie dla francuskich jeńców osadzonych po wojnie francusko-pruskiej w 1871 roku. Druga z nich jest jednym z największych obiektów tego typu w całej Europie. Wyeksploatowane ze złóż uranu, węgla, a nawet złota udostępniają swoje podziemne kondygnacje kopalne w Złotym Stoku, uranu w Kletnie, najstarsza kopalnia węgla (1576), kopalnia św. Jana w Krobicy czy zespół chodników na Dolnym Śląsku w udostępnione zwiedzającym Podziemia Dolnego Śląska tworzą szlak turystycznych atrakcji - to szlak 10 unikalnych obiektów.

pODZIEMIA tWIERDZY KŁODZKIEJ

PODZIEMIA DOLNEGO śLĄSKA

więcej w artykule

Zalana sztolnia gertrudy

Najprawdopodobniej w średniowieczu okoliczni mieszkańcy wydobywali złoto z czapy wietrzeniowej złoża złotockiego lub z aluwiów górskich strumieni. Pierwsze pisane dowody na istnienie robót górniczych pochodzą z XIII w. Początek wieku XVI to szczytowy rozkwit górnictwa złota i miasta Złoty Stok, o czym świadczy 190 sztolni i wyrobisk górniczych oraz 20 hut, w których wytapiano złoto.

CHODNIK ŚMIERCI to wykuty na wyższej kondygnacji chodnik o niezwykle ponurej historii. Tutaj bowiem skazywano na śmierć górników podejrzanych o kradzież złota. Skazańca stawiano pod ścianą, jego ręce wkładano aż po łokcie w specjalnie wykute dziury po czym otwory te wypełniano zaprawą. Nieszczęsny górnik, przytwierdzony do skały, konał w strasznych męczarniach. Szczątków ludzkich nigdy w tym miejscu nie odnaleziono, jednak na ścianach znajduje się tajemniczy jasny nalot nie spotykany nigdzie indziej w kopalni, w którym odkryto duże ilości materii pochodzenia organicznego... Według wierzeń górniczych złota w kopalni pilnowały gnomy. Mówiono, że są to górnicy, którzy zginęli niegdyś w podziemnych zawałach. Gnomy były postrzegane jako życzliwe postacie, które często ratowały górnikom życie. Aby to zrobić, gnom uderzał ponoć patykiem o patyk. Górnik słysząc odgłos, szedł za dźwiękiem, aż trafił do wyjścia. W naszej kopani można spotkać gnoma Szarego, który pojawia się niespodziewanie z migoczącą lampą. Legenda głosi, ze spojrzenie mu w oczy gwarantuje spełnienie marzeń. Jeśli jednak w oczy gnoma spojrzy człowiek zły, może zostać w kopalni na zawsze...

KOPALNIA ZŁOTY STOK

Kopalnia "Kopaliny", funkcjonowała niecałe 5 lat (1948- 1953) jako kopalnia uranu. Łącnie wydrążono w kopalni ponad 35 km chodników, wydobywając ok. 20 ton uranu. Po zakończeniu eksploatacji jeszcze przez kilka lat pozyskiwany był tu fluoryt. Żyły fluorytu i innych minerałów, efektownie wyeksponowane i oświetlone, można obecnie podziwiać w ścianach kopalni. Patrz zdjęcia poniżej.

Każdy z pracowników kopalni był zobowiązany do zachowania ścisłej tajemnicy. Choć pensje były wysokie, nie wynagradzały niebezpiecznych warunków pracy. Nie przestrzegano żadnych zasad bezpieczeństwa, nie zbudowano systemu odpylania, nie doprowadzono nawet prądu. Większość górników zmarła na choroby związane z napromieniowaniem w ciągu kilku lat po zakończeniu pracy.

WIĘCEJ W ARTYKULE

KOPALNIA URANU W KLETNIE

Pracowali przy nich żydowscy więźniowie z filii obozu Gross-Rosen w Fürstensteinie. Zostali zmuszeni do wykucia pod zamkiem żelbetowego schronu oraz rozbudowanej sieci tuneli, które rozciągały się na setki metrów. Według niektórych historyków istnieje prawdopodobieństwo, że w tych zamaskowanych korytarzach mogły być ukryte cenne depozyty zamkowe i muzealne, które zaginęły w chaosie wojennym.

Książ był ważnym punktem strategicznym nazistów, jak również ważnym ośrodkiem zarządzania. Nic zatem dziwnego, że w zamyśle Hitlera zamek miał być połączony tunelami i korytarzami z innymi podziemnymi fortyfikacjami.

WIĘCEJ W ARTYKULE

PODZIEMIA ZAMKU KSIĄŻ

OSÓWKA I PODZIEMIA ZAMKU KSIĄŻ

WIĘCEJ W ARTYKULE

„OSÓWKA”, to drugi co do wielkości kompleks podziemnych budowli militarnych III Rzeszy w Górach Sowich. To najdłuższy z obiektów projektu "RISE". Jest również najbardziej zaawansowanym pod względem budowlanym obiektem, ze wszystkich części składających się na kompleks. Najbardziej intrygujący odkrywców i badaczy z uwagi na daleko idące prawdopodobieństwo istnienia dalszej części korytarzy podziemnych i hal, które celowo zostały zablokowane przez Niemców.

Niemal w centrum miasta, znajduje się obiekt wyjątkowy, zabytek techniki najwyższej rangi, unikat w skali światowej – Lisia sztolnia. Uruchomiona w 1794 roku, nowoczesna jak na tamte lata sztolnia, z której węgiel transportowano łodziami, pełniła również funkcję odwadniającą. Sztolnia stała się główną atrakcją turystyczną dla kuracjuszy z pobliskich uzdrowisk. W 1800 roku sztolnię odwiedził król Fryderyk Wilhelm III z żoną Luizą. W 1961 roku obiekt wpisano do rejestru zabytków jako jedyną spławną sztolnie w Europie.

Od początku jej istnienia, aż do zakończenia II wojny światowej, kopalnia nosiła nazwę "Fuchs". Od 1946 roku była kopalnią Biały Kamień (od nazwy dzielnicy miasta), natomiast w 1950 roku nazwoano ją Thorez, na cześć przywódcy francuskiej partii komunistycznej. W 1993 roku ponownie zmieniono jej nazwę, tym razem na "Julia". Diałała ona nieprzerwanie od 1770 roku do 1996. W kopalniach wałbrzyskich wydobywano m. in. najbardziej "kaloryczny" i i trudno dostęny gatunek węgla jakim jest antracyt. Złoża tego węgla wydobywano z głębokości 600-700 m.

KOPALNIA WĘGLA "JULIA" W WAŁBRZYCHU

WIĘCEJ W ARTYKULE

WIĘCEJ W ARTYKULE

WIĘCEJ W ARTYKULE

Początek fortyfikacji nowożytnej w Kłodzku sięga wojny trzydziestoletniej. Dokładnie w roku 1622, kiedy to w trakcie przygotowań do oblężenia twierdzy, przed kłodzkim zamkiem od strony północnej według projektu nieznanego dziś niderlandzki inżyniera powstało dzieło koronowe. Czyli obiekt obronny składający się z trzech bastionów połączonych dwoma kurtynami. Czoło tych umocnień skierowano na północ, gdyż była tam najtrudniejsza do obrony otwarta przestrzeń z łagodnym terenowo podejściem. Od południa, tam gdzie dziś znajduje się wejście główne, zamek miał naturalną obronę w postaci stromego kamienistego zbocza góry.

TWIERDZA KŁODZKO

Twierdza Główna położona jest na Górze Fortecznej - wcześniej zwaną Zamkową - (369 m n.p.m) w centrum miasta na powierzchni ponad 30 ha. Historia kłodzkiej Twierdzy rozpoczyna się w chwili powstania średniowiecznego drewnianego warownego grodu w X wieku, przebudowanego na murowany mieszkalno-obronny zamek władców Kłodzka, aż do nowoczesnego systemu fortyfikacyjnego zaprojektowanego zgodnie z najnowszymi, jak na XVII i XVIII wiek, wymaganiami sztuki wojennej.

więcej w artykule

więcej w artykule

w okresie II wojny światowej, w latach 1940-1943 twierdza była filią obozu Gross-Rosen, umieszczano w niej jeńców wojennych, dezerterów z armii niemieckiej oraz podejrzanych o działania na szkodę III Rzeszy. W tym czasie została również przekształcona w obóz pracy przymusowej.

Swój chrzest bojowy twierdza przeszła w roku 1807, kiedy to do Srebrnej Góry nadciągnęła armia francuska dowodzona przez Hieronima Bonaparte młodszego brata Napoleona. Ciężkie walki zostały przerwane zawieszeniem broni i pokojem w Tylży. Po odbudowie zniszczeń dokonanych przez działania wojenne twierdza została pozostawiona w stan gotowości bojowej w 1850 roku, kiedy Prusy zostały zmuszone do uznania zwierzchnictwa Austrii.

W chwili powstania (1765-1777) należała do najnowocześniejszych tego typu fortyfikacji w Europie. Największy podziw budził i nadal budzi potężny Donjon, jeden z najciekawszych obiektόw fortyfikacji epoki nowożytnej. Jednak Twierdza Srebrna Góra to w rzeczywistości nie jeden obiekt, a cały zespół wznoszących się nad miasteczkiem fortόw.

TWIERDZA SREBRNA GÓRA

Obiekt posiadał 151 pomieszczeń fortecznych (kazamat), rozmieszczonych na trzech kondygnacjach. Ogromne magazyny, studnie, zbrojownia, kaplica, więzienie, szpital, piekarnia, browar, warsztaty rzemieślnicze i prochownia czyniły fort całkowicie samodzielnym i samowystarczalnym.

WIĘCEJ W ARTYKULE

ZAD 1

Przyporządkuj odpowiedniej nazwy do przedstawionego na zdjęciu miejsca, obiektu. Każdy podpis pod zdjęciem to element ruchomu, który można przestawić w dowolne inne miejsce.

ZNAJDŹ PRZEJŚCIE

KOPALNIA URANU W KLETNIE

TWIERDZA KŁODZKO

PODZIEMIA ZAMKU KSIĄŻ

Rozwiązanie na ostatnim slajdzie

PODZIEMNE MIASTO W OSÓWCE

STARA KOPALNIA W WAŁBRZYCHU

TWIEDZA SREBRNA GÓRA

ZAD. 2

Start

QUIZ

TWIERDZA KŁODZKA

PRZEJŚCIE POMIĘDZY POZIOMAMI SZTOLNI JAN I LEOPOLD

WEJŚCIE DO KOPALNI "ZŁOTY STOK"

"OSÓWKA"

Wewnątrz sztolni widoczne jest do dzisiaj zasolone pozostałości po wysokości wody w sztolni przed odwodnieniem.

GRATULACJE!!!

Wykorzystano zdjęcia z portalu Polska.org i Wikipedii.

DOLNOŚLĄSKA BIBLIOTEKA PEDAGOGICZNA WE WROCŁAWIUOprac. Edyta Kilian

Zapraszamy na kolejne zagadki

6. KOPALNIA URANU W KLETNIE

5. PODZIEMIA ZAMKU KSIĄŻ

4. TWIERDZA SREBRNA KŁODZKO

3. TWIERDZA SREBRNA GÓRA

2. PODZIEMNE MIASTO W OSÓWCE

1. STARA KOPALNIA W WAŁBRZYCHU

ROZWIĄZANIE ZAD. 1

Z nazwą sztolni wiąże się następująca legenda. Dawno temu w kopalni złota nastąpił potężny zawał, pod którym zginęło 4 górników. W ówczesnych czasach o podjęciu akcji ratowniczej decydował właściciel kopalni. Często decyzja była okrutna, ze względu na wyeksploatowane miejsca, nie opłacalne dla właścicieli było prowadzenie akcji ratowniczych. Tak tez było w tym przypadku. Wtedy to Gertruda, żona jednego z zasypanych górników, postanowiła sama dotrzeć do miejsca katastrofy i uratować swojego męża. Z pochodnią w ręku, z odrobiną jedzenia, weszła w kopalniane labirynty. Mijały dni, a Gertruda nie wychodziła… Prawdopodobnie zabłądziła w chodnikach-labiryntach złotostockiej kopalni i została tam już na zawsze.

SZTOLNIA GERTRUDY W KOPALNI ZŁOTA "ZŁOTY STOK"