Want to create interactive content? It’s easy in Genially!

Get started free

Spacer Małgosia Duda Menu

Dział Promocji MBP S

Created on December 2, 2024

Start designing with a free template

Discover more than 1500 professional designs like these:

Transcript

Miesjce zbiórki

Przystanek pierwszy: Muzeum Narodowe przy ul. Staromłyńskiej

Przystanek drugi: ul. Staromłyńska

Przystanek trzeci: Platan "Mateusz"

Przystanek czwarty: Mały dziedziniec Zamku Książąt Pomorskich

Przystanek końcowy: Duży Dziedziniec Zamku Książąt Pomorskich

Brawa dla wszystkich za wytrwałość! Pomimo zimna i wiatru bawiliśmy się świetnie.

Przewodniczka ma dla nas jeszcze jedną opowieść - historię o chłopcu Mikołaju, pasającym gęsi. Chciał bardzo zobaczyć przejeżdżającego nieopodal księcia Jana Fryderyka, ale nie mógł zostawić gęsi. Więc niewiele myśląc wsadził sobie gęsi za pasek i pobiegł za innymi. Książę był tak rozbawiony pomysłem chłopca, że postanowił zabrać Mikołaja na zamek i uczynił go nadwornym błaznem. Dalej historia nie jest już tak przyjemna, ale o tym będziecie mogli dowiedzieć się wkrótce z nowej książki Małgorzaty Dudy.

Kiedyś ulica Staromłyńska nazywała się Młyńską, dochodziła do Bramy Młyńskiej. Mówi się, że w tym miejscu 19 sierpnia 1620 r. spalono na stosie Sydonię. Dzieci mogą przeczytać legendę Małgorzaty Dudy „Sydonia”, a starsi świetną książkę Elżbiety Cherezińskiej “Sydonia. Słowo się rzekło”.

Imponująco prezentuje się także podwójny portret Sydonii Bork jako młodej i starej kobiety. Obraz wykonał w XVIII w. nieznany artysta. Sydonia z rodu Borków, oskarżona o czary, przedstawiona jest najpierw jako młoda piękna kobieta. Za nią w tle widać starą, zniszczoną i zmęczoną walką z braćmi i pomówieniami, kobietę.

Uczestnicy spaceru spotkali się 16 listopada 2024 r. o godz. 13:00 na pl. Adamowicza w Szczecinie. Tuż obok znajduje się filia nr 28 naszej biblioteki. Spacer prowadziła przewodniczka i autorka książek — Małgorzata Duda.

Na małym dziedzińcu Zamku znowu szukamy gryfów i oglądamy figurę Ottona z Bambergu na zamkowej wieży. Przewodniczka czyta fragment legendy „O diable z Kamienia Pomorskiego”, który chciał zniszczyć kościół. Niestety, kamień, który próbował zrzucić wpadł nie na kościół, a do zalewu, stąd nazwa miasta. Jeśli ktoś chce znaleźć ten kamień, musi wybrać się na Wyspę Chrząszczewską, na niej jest tzw. Głaz Królewski.

We wnętrzu muzeum najpierw odwiedziliśmy stałą wystawę “Złoty wiek Pomorza. Sztuka na dworze książąt pomorskich w XVI i XVII wieku”. Zatrzymaliśmy się przy kopii Gobelinu Croya. Przewodniczka przeczytała fragment swojej książki „O Gryfach na pomorskiej ziemi” i wspólnie znajdowaliśmy gryfy na ogromnym gobelinie, wymienialiśmy miasta, które w herbie lub w nazwie mają gryfa np. Szczecin, Gryfino, Greifswald.

Zatrzymaliśmy się na pasie zieleni między Teatrem Kana a Zamkiem Książąt Pomorskich, gdzie rośnie wielke drzewo - tak stare, że musi być podparte belkami. Przewodniczka czyta fragment legendy „Platan Mateusz” o chłopcu Mateuszu, który ostrzegł mieszkańców przed zbliżającym się wrogiem.

Następnie zatrzymaliśmy się przy mapie Eilharda Lubinusa, która powstała na początku XVII wieku. U góry mapy jest drzewo genealogiczne książąt pomorskich, a dookoła ryciny pomorskich miast.

W tym miejscu kończymy nasz spacer, ale nim się rozejdziemy oglądamy jeszcze zamkowy zegar, który jest pięknie zdobiony. Akurat w tym momencie zegar wybija trzy kwadranse po godz. 14.

Przewodniczka powiedziała czym jest legenda. To opowieść o postaciach historycznych. Legendy były przekazywane ustnie, a dopiero później zaczęto je spisywać. Często przesycone są elementami baśniowymi, cudownymi czy magicznymi.

Pomimo chłodu zebrała się spora grupa małych i dużych spacerowiczów. Chętni dostali mapki, na których mogli zaznaczać odwiedzane miejsca. Małgosia Duda tradycyjnie zadała pytanie, kto posiada kartę biblioteczną. Lasu rąk nie było, ale wiemy, że po spacerze kolejne osoby zapiszą się do biblioteki.

Kolejnym wartym omówienia eksponatem jest tzw. Drzewo Genealogiczne książąt pomorskich. Obraz został namalowany na płótnie przez Corneliusa Krommena w 1598 roku. Na obrazie jest przedstawiony również jeden król, to Eryk pomorski, który został królem Danii. Przewodniczka czyta fragment legendy “Eryk Pomorski ostatni wiking Bałtyku”. To pięknie ilustrowana historia dla dzieci, dorośli mogą za to przeczytać książkę Leszka Hermana Latarnia umarłych”. W gablotach oglądamy piękną biżuterię i elementy stroju władców pomorskich.