Want to create interactive content? It’s easy in Genially!

Get started free

n6.26 wyd. Jedność e

Woyt Es

Created on March 7, 2024

Start designing with a free template

Discover more than 1500 professional designs like these:

Smart Presentation

Practical Presentation

Essential Presentation

Akihabara Presentation

Pastel Color Presentation

Visual Presentation

Relaxing Presentation

Transcript

Głodnych nakarmić.

Uczynki miłosierdzia

01

Szukam tego, co ważne

Modlitwa

Pomodlimy się słowami, które kapłan wypowiada podczas obrzędu namaszczenia chorych. W czasie modlitwy będzie chwila ciszy, w której możecie w myślach przedstawić Jezusowi imię chorej czy cierpiącej osoby.„Nasz Pan, Jezus Chrystus, który tyle dla nas wycierpiał, jest obecny wśród nas, zgromadzonych w Jego imię. Ewangelia opowiada, że chorzy przychodzili do Jezusa, aby Go błagać o zdrowie. (…) Jezu Chryste, zgromadziliśmy się w Twoje imię i z ufnością Cię prosimy: bądź z nami, okaż swoje miłosierdzie i otocz opieką naszych chorych braci i siostry (chwila ciszy). Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen”.

Czego się boi współczesny człowiek?

Wśród obaw, które często nam towarzyszą, jest lęk przed chorobą, doświadczeniem krzywdy, samotnością, starością. Łatwiej jest pokonać chorobę czy starość, gdy mamy kochającą rodzinę. Ale są ludzie, którzy z tymi lękami i trudami życia pozostają sami. – Jacy ludzie potrzebują pomocy innych?

przykładowe odpowiedzi pojawią się automatycznie na kolejnym slajdzie

Czego się boi współczesny człowiek?

Ludzie potrzebujący pomocy

chorzy

głodni

bezdomni

biedni

umierający

starsi

niepełnosprawni

samotni

Świat ludzi chorych

Niewielka książka „Oscar i pani Róża” Erica-Emmanuela Schmitta wprowadza nas w świat dziesięcioletniego Oskara, chorego na białaczkę. Druga tytułowa bohaterka, pani Róża, pomaga Oskarowi przygotować się do śmierci. Podpowiada mu, by każdy dzień swojego życia przeżywał jako 10 lat. Książka składa się z listów, które Oskar pisze do Boga.

kliknij w obrazk obok, by przeczytać fragment

02

ROZWAŻAM I ZDOBYWAM

Jezus karmi głodnych

czytanie Pisma Świętego (Mk 6,34-44)

Posłuchajcie fragmentu Pisma Świętego.

kliknij w księgę, by wyświetlić tekst biblijny

Wy dajcie im jeść!

ćwieczenia - zad. 2. str. 54.

Uczniów Jezusa możemy porównać do wolontariuszy pomagających bezinteresownie innym. Otrzymali polecenie od swego mistrza (szefa), by dali jeść słuchającym ludziom. Chleb i dwie ryby stały się narzędziem do czynienia miłosierdzia wobec potrzebujących. Na podstawie tekstu biblijnego uzupełnijcie tabelę.

podpowiedź

Podaj odpowiedzi według kolejności. Kliknij cyfry, by sprawdzić, czy Twoja odpowiedź jest poprawna

Wy dajcie im jeść!

ćwieczenia - zad. 2. str. 54.

Uczniów Jezusa możemy porównać do wolontariuszy pomagających bezinteresownie innym. Otrzymali polecenie od swego mistrza (szefa), by dali jeść słuchającym ludziom. Chleb i dwie ryby stały się narzędziem do czynienia miłosierdzia wobec potrzebujących. Na podstawie tekstu biblijnego uzupełnijcie tabelę.

podpowiedź

Podaj odpowiedzi według kolejności. Kliknij cyfry, by sprawdzić, czy Twoja odpowiedź jest poprawna

Wy dajcie im jeść!

ćwieczenia - zad. 2. str. 54.

Uczniów Jezusa możemy porównać do wolontariuszy pomagających bezinteresownie innym. Otrzymali polecenie od swego mistrza (szefa), by dali jeść słuchającym ludziom. Chleb i dwie ryby stały się narzędziem do czynienia miłosierdzia wobec potrzebujących. Na podstawie tekstu biblijnego uzupełnijcie tabelę.

podpowiedź

Podaj odpowiedzi według kolejności. Kliknij cyfry, by sprawdzić, czy Twoja odpowiedź jest poprawna

Wy dajcie im jeść!

ćwieczenia - zad. 2. str. 54.

Uczniów Jezusa możemy porównać do wolontariuszy pomagających bezinteresownie innym. Otrzymali polecenie od swego mistrza (szefa), by dali jeść słuchającym ludziom. Chleb i dwie ryby stały się narzędziem do czynienia miłosierdzia wobec potrzebujących. Na podstawie tekstu biblijnego uzupełnijcie tabelę.

podpowiedź

Podaj odpowiedzi według kolejności. Kliknij cyfry, by sprawdzić, czy Twoja odpowiedź jest poprawna

Wy dajcie im jeść!

ćwieczenia - zad. 2. str. 54.

Uczniów Jezusa możemy porównać do wolontariuszy pomagających bezinteresownie innym. Otrzymali polecenie od swego mistrza (szefa), by dali jeść słuchającym ludziom. Chleb i dwie ryby stały się narzędziem do czynienia miłosierdzia wobec potrzebujących. Na podstawie tekstu biblijnego uzupełnijcie tabelę.

podpowiedź

Podaj odpowiedzi według kolejności. Kliknij cyfry, by sprawdzić, czy Twoja odpowiedź jest poprawna

Wy dajcie im jeść!

ćwieczenia - zad. 2. str. 54.

Uczniów Jezusa możemy porównać do wolontariuszy pomagających bezinteresownie innym. Otrzymali polecenie od swego mistrza (szefa), by dali jeść słuchającym ludziom. Chleb i dwie ryby stały się narzędziem do czynienia miłosierdzia wobec potrzebujących. Na podstawie tekstu biblijnego uzupełnijcie tabelę.

podpowiedź

Podaj odpowiedzi według kolejności. Kliknij cyfry, by sprawdzić, czy Twoja odpowiedź jest poprawna

Wy dajcie im jeść!

ćwieczenia - zad. 2. str. 54.

Uczniów Jezusa możemy porównać do wolontariuszy pomagających bezinteresownie innym. Otrzymali polecenie od swego mistrza (szefa), by dali jeść słuchającym ludziom. Chleb i dwie ryby stały się narzędziem do czynienia miłosierdzia wobec potrzebujących. Na podstawie tekstu biblijnego uzupełnijcie tabelę.

podpowiedź

Podaj odpowiedzi według kolejności. Kliknij cyfry, by sprawdzić, czy Twoja odpowiedź jest poprawna

Wy dajcie im jeść!

ćwieczenia - zad. 2. str. 54.

Uczniów Jezusa możemy porównać do wolontariuszy pomagających bezinteresownie innym. Otrzymali polecenie od swego mistrza (szefa), by dali jeść słuchającym ludziom. Chleb i dwie ryby stały się narzędziem do czynienia miłosierdzia wobec potrzebujących. Na podstawie tekstu biblijnego uzupełnijcie tabelę.

podpowiedź

Podaj odpowiedzi według kolejności. Kliknij cyfry, by sprawdzić, czy Twoja odpowiedź jest poprawna

Wy dajcie im jeść!

ćwieczenia - zad. 2. str. 54.

Uczniów Jezusa możemy porównać do wolontariuszy pomagających bezinteresownie innym. Otrzymali polecenie od swego mistrza (szefa), by dali jeść słuchającym ludziom. Chleb i dwie ryby stały się narzędziem do czynienia miłosierdzia wobec potrzebujących. Na podstawie tekstu biblijnego uzupełnijcie tabelę.

podpowiedź

Podaj odpowiedzi według kolejności. Kliknij cyfry, by sprawdzić, czy Twoja odpowiedź jest poprawna

03

Zostaję ubogacony i działam

Uczynki miłosierdzia

Otwórzcie podręczniki na str. 93.

Poproszę jedną osobę o przeczytanie zaznaczonego tekstu.

Uczynki miłosierdzia

Jezus wzywa nas, byśmy byli miłosierni względem cierpiących, czyli byśmy ich zauważali i byli blisko nich. Taka postawa, nazwana przez św. Jana Pawła II wyobraźnią miłosierdzia, pozwala odkrywać różne możliwości niesienia pomocy. Niektóre z nich zawarte są w uczynkach miłosierdzia co do ciała i co do duszy. Na pozór wydaje się, że np. nakarmienie głodnego to tylko pomoc fizyczna, ale jest to także podniesienie na duchu i dowartościowanie go.

Pracując w parach narysujcie komiks do jednego z uczynków miłosierdzia.

Pomoc potrzebującym

ćwieczenia - zad. 6. str. 55.

ważne informacje

Wspieram duchowo potrzebujących

Zastanówcie się, czego najbardziej potrzebują osoby, dla których szukaliście sposobów pomocy, i napiszcie w ich intencjach modlitwę. Może ona mieć formę krótkich zdań i zaczynać się słowami: Boże, proszę…

04

Ćwiczenia

ćwiczenia zad. 1. str. 54.

podpowiedź

ćwiczenia zad. 3. str. 54.

podpowiedź

ćwiczenia zad. 4. str. 55.

podpowiedź

ćwiczenia zad. 5. str. 55.

link do gry poza prezentacją

Sprawdź swoją wiedzę!

05

praca domowamodlitwa

Praca domowa

1. Ułóż modlitwę w intencji bliskiej ci osoby zmagającej się z trudnościami życia. 2. Dowiedz się, jakie w twojej okolicy działają instytucje czy grupy wolontariackie pomagające osobom bezdomnym, chorym i starszym. Wpisz ich nazwy do zeszytu. 3. Wypożycz książkę „Oscar i pani Róża” Erica-Emmanuela Schmitta i przeczytaj ją.

Modlitwa końcowa

Przeczytajcie zredagowane przez was wcześniej modlitwy. Każde wezwanie zakończymy słowami: „Prosimy Cię, Boże”.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

przygotowanie prezentacji

Źródło grafiki:

freepik - licencja

imgbin.com

grafika wygenerowana przez AI

bank zdjęć własnych wydawnictwa

Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
umierający
niepełnosprawni
chorzy
głodni
samotni
bezdomni
???
biedni
???
???

– Komu Pan Jezus polecił zatroszczyć się o głodnych? – Ile pieniędzy mieli uczniowie na chleb? – Ile osób Pan Jezus nakarmił pięcioma chlebami i dwiema rybami? – Ile pozostało resztek chleba?

– Dlaczego Oskar pisze do Pana Boga? – Do czego się przygotowuje? – Kto mu w tym pomaga? – Co zaskakuje w postaci Oskara?

Chleb i ryby były zwyczajnym pokarmem w czasach, gdy żył Jezus. Posługując się nimi, Pan Jezus zaspokoił najbardziej podstawowe pragnienie ludzi. Dla uczniów to było coś więcej. Oni dostrzegli cud rozmnożenia chleba.
Osoby potrzebujące oczekują od nas nie tylko pomocy materialnej czy naszej siły fizycznej. Pragną nadal być traktowane z szacunkiem i kochane jako wartościowi ludzie. Sztuką jest tak pomagać, by nie urazić ich uczuć. Miłosierdzie łączy się z pokorą tego, który pomaga.
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
Grzeszących upominać.
Nieumiejętnych pouczać.
Wątpiącym dobrze radzić.
Strapionych pocieszać.
Krzywdy cierpliwie znosić.
Urazy chętnie darować.
Modlić się za żywych i umarłych.
Podzielę was na pięć grup. Pracując w grupach uzupełnijcie „Moją kartę człowieka miłosierdzia”. Poproszę, by każda grupa wylosowała osobę potrzebującą.

link do gry poza prezentacją

Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
Spragnionych napoić
Nagich przyodziać
Głodnych nakarmić
Umarłych pogrzebać
Podróżnych w dom przyjąć
Więźniów pocieszać
Chorych nawiedzać
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
Jezus do nakarmienia tysięcy osób potrzebował pomocników. Potrzebuje ich także teraz, ponieważ nadal na świecie są głodni. Każdy z nas może tak jak uczniowie przekazywać to, co otrzymał od Jezusa. Udzielenie pomocy potrzebującemu porusza w nas to, co najbardziej szlachetne. Okazane miłosierdzie cieszy głodnych, chorych czy ubogich, ale jeszcze większą radość mają ci, którzy pomagają.
Oskar szukał u Pana Boga zrozumienia cierpienia i śmierci. Pani Róża, odwiedzając go, pomaga mu przejść przez chorobę. Wspieranie chorych to jeden z uczynków miłosierdzia. Dziś powiemy o kolejnych uczynkach miłosierdzia. Weźmiemy za wzór Jezusa, który troszczył się o potrzebujących.
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. (…) A gdy pora była już późna, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest pustkowiem, a pora już późna. Odpraw ich. Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia”. Lecz On im odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!” Rzekli Mu: „Mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, żeby dać im jeść?” On ich spytał: „Ile macie chlebów? Idźcie, zobaczcie!” Gdy się upewnili, rzekli: „Pięć i dwie ryby”. Wtedy polecił im wszystkim usiąść gromadami na zielonej trawie. I rozłożyli się, gromada przy gromadzie, po stu i pięćdziesięciu. A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo, połamał chleby i dawał uczniom, by podawali im; także dwie ryby rozdzielił między wszystkich. Jedli wszyscy do syta i zebrali jeszcze dwanaście pełnych koszów ułomków i resztek z ryb. A tych, którzy jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn. (Mk 6,34-44)
„Pomagając (…), pamiętaj, że istnieje coś więcej niż same lekarstwa” (Elisabeth Kübler-Ross).