Współczesność
Poezja Zbigniewa Herberta
"Apollo i Marsjasz"
WPROWADZENIE
- Zapoznaj się z biografią Zbigniewa Herberta.
- W dostępnych źródłach informacji sprawdź i wyjasnij, czym jest "sztuka apollińska".
- Zapoznaj się z mitem o Apollu i Marsjaszu. Wykonaj polecenia zamieszczone pod tekstem. Zadanie 4 wykonaj w zeszycie..
VS
Tycjan Apollo i Marsjasz
Juseppe de Ribera Apollo i Marsjasz
Scharakteryzujmy bohaterów obu tekstów kultury.
MARSJASZ
APOLLO
VS
W INNYCH TEKSTACH KULTURY
WEDŁUG MITOLOGII
W INNYCH TEKSTACH KULTURY
WEDŁUG MITOLOGII
ODSUMOWANIE
Na podstawie przytoczonych fragmentów zapisz wnioski interpretacyjne.
(...) Okrucieństwa zgłębić nie sposób. (...) Można je natomiast powodować, czyli: zadawać cierpienie. Takie zaś ustawienie perspektywy sprawia, że problemem zasadniczym jest to, czy poezja zdoła wyrazić cierpienie, tę niezniszczalną właściwość życia, tę najgłębszą treść podmiotowości człowieka, ujawniającą się najpełniej w samotności czy bezsilności. Taki mniej więcej jest temat wiersza o Apollinie i Marsjaszu. Wiersza, który pyta o "A" (krzyku Marsjasza), o pierwszą literę humanistycznego alfabetu, bez próby odczytania której nie istnieje odpowiedzialna poezja.
Jacek Brzozowski, Antyk Herberta
(...) W tekście przedstawieni zostali dwaj bohaterowie, ale uwagę wypowiadającego monolog liryczny przykuwa pokonany i torturowany Marsjasz. Nie dziwi to uwaznych czytelników Herberta, pamietają oni bowiem, że w poprzednim tomie zamieścił on wiersz " W drodze do Delf". jego bohaterem jest Apollo pochłonięty zabawą - nieco makabryczną - "głową Meduzy skurczoną i wyschniętą od starości". Powtarza też przewodnik muz zdanie, cieszące się powodzeniem w kilku epokach, choć jakże obce Herbertowi: "Sztukmistrz musi zgłębić okrucieństwo". Herbert dokonał opisu piękna krzyku bólu, w którym zawarte zostało "nieprzebrane bogactwo" storturowanego ciała (...).
Krzysztof Dybciak, W poszukiwaniu istoty i utraconych wartości.
(...) Cierpienie, choćby najokrutniejsze, i tortura, choćby najwymyślniejsza, zadawane mitologicznej postaci, zawsze działają na widza łagodniej niż tortury i cierpienia iluzyjne współczesne. Ale jednocześnie konwencja klasycyzmu, heroicznego teatru także nie obejmuje wszystkiego. To także pozór, także złudzenie. Nadaje wymiar podniosły, lecz prowadzi do innej iluzji - do iluzji, że świat da się zamknąć w ramy szlachetnej, wzniosłej mitologii, że historię da się zamknąć w takie ramy (...).
Jacek Łukasiewicz, Studium przedmiotu.
(...) Nie utożsamiając się z Apollinem, poeta nie utożsamia się zarazem - zdaniem krytyka - i z Marsjaszem; odrzucając apollińską harmonię, nie podejmuje wszakże "krzyku Marsjasza", lecz poniekąd staje z boku i ogranicza się - "z umiarem i spokojem" - do rejestracji własnych wrażeń (...).
Stanisław Barańczak, Uciekinier z utopii.
(...) wiersz (...) przy całej swojej wieloznaczności, jest niewątpliwie obroną tego, co prawdziwe, niedoskonałe, namacalne i ludzkie, przeciwko temu co "ozdobne", doskonałe, abstrakcyjne, boskie - obroną cierpienia Marsjasza przeciwko obojętności Apollina.
Stanisław Barańczak, Uciekinier z utopii.
Apollo i Marsjasz Z. Herberta
baluta.marta
Created on January 3, 2022
Start designing with a free template
Discover more than 1500 professional designs like these:
View
Psychedelic Presentation
View
Chalkboard Presentation
View
Witchcraft Presentation
View
Sketchbook Presentation
View
Genial Storytale Presentation
View
Vaporwave presentation
View
Animated Sketch Presentation
Explore all templates
Transcript
Współczesność
Poezja Zbigniewa Herberta
"Apollo i Marsjasz"
WPROWADZENIE
VS
Tycjan Apollo i Marsjasz
Juseppe de Ribera Apollo i Marsjasz
Scharakteryzujmy bohaterów obu tekstów kultury.
MARSJASZ
APOLLO
VS
W INNYCH TEKSTACH KULTURY
WEDŁUG MITOLOGII
W INNYCH TEKSTACH KULTURY
WEDŁUG MITOLOGII
ODSUMOWANIE
Na podstawie przytoczonych fragmentów zapisz wnioski interpretacyjne.
(...) Okrucieństwa zgłębić nie sposób. (...) Można je natomiast powodować, czyli: zadawać cierpienie. Takie zaś ustawienie perspektywy sprawia, że problemem zasadniczym jest to, czy poezja zdoła wyrazić cierpienie, tę niezniszczalną właściwość życia, tę najgłębszą treść podmiotowości człowieka, ujawniającą się najpełniej w samotności czy bezsilności. Taki mniej więcej jest temat wiersza o Apollinie i Marsjaszu. Wiersza, który pyta o "A" (krzyku Marsjasza), o pierwszą literę humanistycznego alfabetu, bez próby odczytania której nie istnieje odpowiedzialna poezja.
Jacek Brzozowski, Antyk Herberta
(...) W tekście przedstawieni zostali dwaj bohaterowie, ale uwagę wypowiadającego monolog liryczny przykuwa pokonany i torturowany Marsjasz. Nie dziwi to uwaznych czytelników Herberta, pamietają oni bowiem, że w poprzednim tomie zamieścił on wiersz " W drodze do Delf". jego bohaterem jest Apollo pochłonięty zabawą - nieco makabryczną - "głową Meduzy skurczoną i wyschniętą od starości". Powtarza też przewodnik muz zdanie, cieszące się powodzeniem w kilku epokach, choć jakże obce Herbertowi: "Sztukmistrz musi zgłębić okrucieństwo". Herbert dokonał opisu piękna krzyku bólu, w którym zawarte zostało "nieprzebrane bogactwo" storturowanego ciała (...).
Krzysztof Dybciak, W poszukiwaniu istoty i utraconych wartości.
(...) Cierpienie, choćby najokrutniejsze, i tortura, choćby najwymyślniejsza, zadawane mitologicznej postaci, zawsze działają na widza łagodniej niż tortury i cierpienia iluzyjne współczesne. Ale jednocześnie konwencja klasycyzmu, heroicznego teatru także nie obejmuje wszystkiego. To także pozór, także złudzenie. Nadaje wymiar podniosły, lecz prowadzi do innej iluzji - do iluzji, że świat da się zamknąć w ramy szlachetnej, wzniosłej mitologii, że historię da się zamknąć w takie ramy (...).
Jacek Łukasiewicz, Studium przedmiotu.
(...) Nie utożsamiając się z Apollinem, poeta nie utożsamia się zarazem - zdaniem krytyka - i z Marsjaszem; odrzucając apollińską harmonię, nie podejmuje wszakże "krzyku Marsjasza", lecz poniekąd staje z boku i ogranicza się - "z umiarem i spokojem" - do rejestracji własnych wrażeń (...).
Stanisław Barańczak, Uciekinier z utopii.
(...) wiersz (...) przy całej swojej wieloznaczności, jest niewątpliwie obroną tego, co prawdziwe, niedoskonałe, namacalne i ludzkie, przeciwko temu co "ozdobne", doskonałe, abstrakcyjne, boskie - obroną cierpienia Marsjasza przeciwko obojętności Apollina.
Stanisław Barańczak, Uciekinier z utopii.