Want to create interactive content? It’s easy in Genially!

Get started free

Relative clauses

KatarzynaBłuś

Created on April 20, 2021

Start designing with a free template

Discover more than 1500 professional designs like these:

Transcript

Ważny temat:

Relative clauses czyli zdania przydawkowe

zwane też względnymi

Zacznijmy od tego, czym są zdania przydawkowe w języku polskim.

Chodzi tu mianowicie o te wszystkie zdania złożone, w których część podrzędna określa kogoś lub coś, o czym mowa w części nadrzędnej. Przykłady: Spotkałam chłopaka, który okazał się kuzynem Baśki. (jakiego chłopaka?) Mieszkałam w budynku, który kiedyś był szpitalem. (w jakim budynku?) Kupiłam zegarek, który okazał się bublem. (jaki zegarek?) Było to tego dnia, w którym Janek miał urodziny. (jakiego/którego dnia?) Jak widać, po polsku w takich zdaniach zwykle używamy zaimka który w odpowiedniej formie.

W angielskim jest inaczej!

To nasze polskie "który": w odniesieniu do ludzi brzmi WHO w odniesieniu do rzeczy/zwierząt brzmi WHICH w odniesieniu do miejsc brzmi WHERE w odniesieniu do czasu brzmi WHEN w odniesieniu do przynależności brzmi WHOSE

Przykłady?

Ależ proszę!

Spotkałam chłopaka, który jest kuzynem Baśki. - I met a boy who is Baśka's cousin. Mieszkałam w budynku, który był kiedyś szpitalem. - I lived in a building which was a hospital once. Spotkamy się w miejscu, gdzie sprzedają dobre lody. - We'll meet in a place where they sell good ice cream. To było w tym dniu, kiedy Tomek zdał egzaminy. - It was on that day when Tomek passed his exams. Mam przyjaciela, którego ojciec jest perkusistą. - I have a friend whose dad is a drummer.

TU CHODZI O PRZYNALEŻNOŚĆ (CZYJ OJCIEC?)

Zwróć uwagę, że w polskich zdaniach złożonych podrzędnie zawsze jest przecinek!

A w angielskim go nie ma!

Zastosowanie przecinka w tych zdaniach byłoby poważnym błędem, bo zmieniłby on sens!

To jeszcze nie wszystko!

Teraz będzie o przecinkach...

Przecinki w zdaniach przydawkowych robią wielką różnicę!

Żeby to zrozumieć, musimy posłużyć się przykładem. Wyobraź sobie pokój, w którym jest czternastu chłopaków. Jeśli powiem: Ten chłopak to mój brat. - nie masz szans odgadnąć, o którego mi chodzi.Dlatego użyję zdania przydawkowego DEFINIUJĄCEGO, żeby ZDEFINIOWAĆ chłopaka, o którym mówię: The boy who is sitting on the sofa is my brother. To tzw. DEFINING CLAUSE (zdanie definiujące) - NIE MA W NIM PRZECINKÓW!

A teraz zdania niedefiniująceczyli non-defining clauses:

Nadal jesteśmy w tym samym pokoju. Nadal mówię o moim bracie, ale już wiesz, który to chłopak. Mówię: Mój brat, który ma dopiero siedemnaście lat, pracuje w sklepie. (informacja o pracy w sklepie nie służy do zdefiniowania mojego brata, jest tylko informacją dodatkową. Równie dobrze mogłabym powiedzieć tylko: Mój brat pracuje w sklepie). To jest właśnie zdanie niedefiniujące. W języku angielskim zamykamy je w przecinkach: My brother, who is only seventeen, works in a shop.

Aby to łatwiej zapamiętać, wyobraź sobie, że te przeciwnki to nawiasy. W nawiasach umieszczamy informację wtrąconą. To właśnie non-defining clause.

I jeszcze kilka słów o THAT

W zdaniach definiujących zamiast WHO i WHICH można używać THAT. Jest ono o tyle "bezpieczne", że pasuje i do ludzi, i do zwierząt, i do rzeczy. Przykłady: I like people that are kind to animals. - Lubię ludzi, którzy są dobrzy dla zwierząt. The soup that I ordered was too salty. - Zupa, którą zamówiłam, była za słona.

Ale pamiętaj!That nigdy nie idzie w parze z przecinkiem!

NIGDY!!!

Teraz coś Dla tych, którzy wolą posłuchać.Zwróć uwagę na sytuacje, kiedy zaimek można pominąć.

Przećwicz to jeszcze raz:

THANKS!