Wiosna w Milanówku

Natura widziana oczami poety...

• Jak na początku wyglądał ogród? • Jak się czuł właściciel ogrodu? • Czego brakowało w ogrodzie? • Jaka pora roku panowała w ogrodzie i do jakich uczuć się odnosiła? • Co sprawiło, że opisana sytuacja się odmieniła? • Co się stało w ogrodzie wraz ze zmianą sytuacji? • Jakie uczucia wywołał w Tobie ten utwór?

WIOSNA W MILANÓWKU

Jarosław MarekRymkiewicz

Zakwita czarna sosna nie znam jej imienia Duch sosny jest widoczny bo w kwiaty się zmienia Zakwita czarna sosna i krzyczą wiewiórki Bóg jest tuż obok - w sadzie chodzą Jego córki Jedna to tamta jabłoń - druga jest morelą Ta ma kwiatki różowe a tamte się bielą Światło bije od sosen dębów i wisienek Za płotem na rowerze przejeżdża pan Zenek I nawet w suchych liściach w ich tu obecności Jest teraz trochę światła i trochę ciemności I złamane gałązki moje przyjaciółki Wezwane są wieczornym wołaniem kukułki Nie pytaj mnie czy Bóg się jeszcze kiedyś wcieli Stań przy mnie - tutaj w świetle sosen grusz moreli.

Interpretacja utworu1. Które wersy potwierdzają zawartą w tytule informację o porze roku? 2. Dlaczego drzewa zostały nazwane córkami boga, a złamane gałązki – przyjaciółkami podmiotu lirycznego? 3. Do czego zachęca podmiot liryczny w ostatniej zwrotce? Analiza wiersza 1. Z ilu strof zbudowany jest wiersz? 2. Ile wersów liczy każda strofa? 3. Ile sylab liczy każdy wers? 4. Jakie rymy występują w wierszu?

Natura widziana oczami poety...