Want to create interactive content? It’s easy in Genially!
urodziny
joasia.piechna
Created on April 6, 2021
Start designing with a free template
Discover more than 1500 professional designs like these:
View
Puzzle Game
View
Scratch and Win
View
Microlearning: How to Study Better
View
Branching Scenarios Challenge Mobile
View
Branching Scenario Mission: Innovating for the Future
View
Piñata Challenge
View
Teaching Challenge: Transform Your Classroom
Transcript
Dziś skoro tylko wstało słońce ptaków się rozśpiewało tysiące, by wszyscy wiedzieli wokoło, że u Tereski dziś będzie wesoło, bo ma 70-te urodziny i spędzi je w gronie rodziny! Słonko przycisnąć musisz i w podróż z nami wyruszysz!
Gdy Tereska była mała, krowy na łące pod lasem pasała. Z koleżankami czas lubiła mitrężyć, do domu nie można jej było zapędzić. Raz gdy do domu późno zawitała. Niemiła ją w progu niespodzianka spotkała. Tata jej obwieścił, że mu zawód sprawiła, i by kolację jadła tam, gdzie się bawiła. Na to Tereska rzekła: "Cześć" i poszła sobie przez wieś. Ale dziadek to był mądry gość, do córki rzekł :"Dąsów już dość" Naukę z tego córko weź, że punkualność do święta rzecz. Tereska ojca posłuchała, nawet dzieciom swoim mądrość tę wpajała.
- Przyciśnij pyszczek krowy, by zobaczyć slajd nowy!
Marzenia Tereski
Nie, nie lubi lepić pierogów Tereska, niechętnie też drożdżowe ciasta gniecie, nie przez żołądek więc serce Grześka znalazło szcęście przy tej kobiecie. Bo nasza Tereska, gdy w garnku zupę warzy, to często o dalekich podróżach marzy. Kotlet schabowy na patelni się przypala, to Tereska na plaży w Juracie się opala. Gdy smaży dla rodziny kotlety mielone, oczyma duszy zwiedza Barcelonę. A gdy kiełbasę z mężem wędzi, już do Paryża TGV (teżewe) pędzi. Mąż ani dzieci tym się nie martwią ani trochę, dobrze, że Tereska ma taką z podróży radochę. Wybierz coś słodkiego, a zobaczysz coś miłego :)
Grześ to mąż jest doskonały, bo w uczuciu swym wytrwały. To ci Tereska szczęście miała, że go w podróży raz spotkała. Los jak to los - psotnik mały, robił im w życiu różne kawały. Igraszki te dzielnie pokonali, odkąd swoie miłość wyznali. A choć w życiu różnie sie darzy, uśmiech zawsze gości na ich twarzy.
Daj mężowi całua i do nowego slajdu susa:)
A teraz małe zadanie, odpowiedz na pytanie
które z Twoich dzieci, Mamo, pierwsze z Czworga wyszło za Mąż?
Jeśli znasz odpowiedź, zdjęcie pary klikij, zastanów się dobrze i błędu uniknij :)
Wnuczki wiersz Ci napisały, pora, by go przeczytały!
Podróże lubisz małe i duże, pełny brzuch dobrze podczas nich służy. Pożywne danie Ci jest potrzebne.
To zapowiedź tego, co Cię czeka, gdy dojdziesz do slajdu ostatniego
Walizkę musisz mieć do podróży i dobrą książkę, czytanie Cię nie nuży.
Przed Tobą trzy prezenty piękne, a każdy niespodziankę skrywa, możesz wybrać tylko jeden, reszta się po prostu rozpływa. Ale nie musisz się zdawać na to, co ślepy przyniesie Ci los. Wybierz to, na co nabierzesz największej ochoty,, a my sprawimy, by wszystko spełniło się co do joty. ,
Portugalia - Fatima
Hiszpania - Alicante
Hiszpania - Santiago di Compostello
Dokąd zechcesz, tam z Tobą się udamy, bo bardzo , bardzo Cię kochamy
Gdy w serce kwiatowe naciśniejsz na zakończenie, czeka Cię jeszcze jedno wzruszenie
Mam dużo szczęścia do ludzi, potwierdzeniem może być m.in. to że już na początku rodzice wybrali mi super chrzestnych:) Ciociu, matko chrzestna – jesteś odkąd sięgam pamięcią… Mam mnóstwo wspomnień i te zdjęcia są tylko kroplą w morzu migawek, które zostały mi w pamięci. Chcę pamiętać tylko te najlepsze… mam obraz Świąt Bożego Narodzenia w Zasiadkach, Wy też przyjechaliście, miałam wtedy kilka lat, jeszcze nie chodziłam do szkoły, nauczyłam się tańczyć „Kaczuchy”, które wtedy były hitem. Pamiętam jak byłaś w Krasnej z ciocią Grażyną, pomagałyście w pieleniu truskawek, po skończonej pracy przeglądałaś mój zeszyt z polskiego, powiedziałaś mi, że mam „bardzo niestabilny charakter pisma”:); jak wpisałaś mi do pamiętnika wiersz Gałczyńskiego; jak były wakacje w Zasiadkach kosiliście wtedy żyto kosiarką, babcia przygotowała zimny kompot z rabarbaru, później zabraliście mnie do Międzyrzeca – lubiłam do Was jeździć:); jak w Zasiadkach z Krzyśkiem podkradaliśmy babci ogórki małosolne z dużego garnka w letniaku – skrzyczała nas za to:) …i innym razem jak po kryjomu braliśmy śmietanę do truskawek z cukrem. To były wspaniałe, beztroskie czasy dzieciństwa… Mam też dużo wspomnień z okresu mojego liceum, kilka miesięcy mieszkałam u Was, to był ważny czas dla mnie. Czas mija szybko, może za szybko…
Ciociu, życzę Ci, abyś miała wiele powodów do bycia szczęśliwą, żeby zdrowie służyło Ci jak najdłużej i aby ta duża rodzina, która Cię otacza dawała Ci wiele powodów do uśmiechu. Kiedyś napotkałam cytat, który utkwił mi w pamięci „Nie droga, ale spotkani na niej ludzie są najważniejsi” – dziękuję, że byłaś, jesteś i bądź jak najdłużej – 100 lat z okazji urodzin !!!Twoja chrześniaczka ;)
STO LAT!