Want to make creations as awesome as this one?

Powtórka do egzaminu

More creations to inspire you

Transcript

Powtórka do egzaminu

A.Fredro "Zemsta"

Subtitle

Język „Zemsty”Język Zemsty zbliżony jest do mowy potocznej, wykorzystuje:* przekleństwa np. gad, czart, do kaduka:„Co za koncept, u kaduka!Pannom w głowie krokodyle (...)”* partykuły:- przecząca „nie”: „Nie powiadać nic nikomu”, „Nie, nie(...)”- życząca „oby”: „Oby moja Artemiza (...)”, „Obyś była jak ta karta(...)” - rozkazująca: „niech”, „niechaj” : „Niech do Milczka wkraść się stara, / Niech młodemu Wacławowi, (...)”- wzmacniająca: „-że”: „Niechże o tym już nie słyszę (...)”Partykuły: „no, że,/ li, czy,/ niech, by, nie” w języku polskim bardzo łatwo zapamiętać dzięki połączeniu ich w jeden wers - zdanie (kolejno, wg podziału): „Noże liczy niechby nie”, „Liczy noże niechby nie" lub „Niech no liczy noże”.* powiedzonka: Cześnika: „mocium panie”, Rejenta: „serdeńko” oraz te, które potem zostały zaliczone do przysłów: „Niech się dzieje wola Nieba! Z nią się zawsze zgadzać trzeba!”* przysłowia: „Od powietrza, ognia, wojny ...)”, „Zamieniał stryjek/ Za siekierkę kijek.”* wykrzyknienia: „Ach, to wino! Takie męty!O, zbrodniarzu! O, przeklęty!”* peryfrazy – omówienia: „Jestem Papkin, lew Północy,Rotmistrz sławny i kawaler (...)”* system metafor: „miejsca u mnie nie zagrzeje”, „Złotosiejny wzrok Febowy” – w rozumieniu – palące promienie słoneczne, „Marsowego znać piastuna” – poznać walecznego rycerza, „Bo nie będę z ziemi zbierał, /Co Milczkowi z nosa spadnie...” – nie chcę czegoś, co i komuś jest nieprzydatne, itp.Ponadto autor wykorzystuje zwroty obce np. „pardon” z francuskiego – w języku polskim „przepraszam”, terminy łacińskie: „et caetera” – w znaczeniu „i tak dalej...”, „circa quartam” – czyli ok.czwartej. Utwór jest rymowany: rymują się zwłaszcza końcówki wersów (w sposób dokładny), często są to rymy typu: aabb (parzyste) np.:„Bo imprezę inną biorę ( a )Za dzisiejszą mą swawolę ( a ) I że w murze gdzieś tam dziura,( b ) Gotów pieniać mnie szlachciura, (...)” ( b ) bądź przeplatane – krzyżowe typu: abab:„Bo nie będę z ziemi zbierał, ( a ) Co Milczkowi z nosa spadnie... ( b) Chyba, gdyby się opierał, ( a ) Chciał zatrzymać samowładnie, (...)” ( b) Dzięki zastosowaniu rymów tekst daje się łatwiej zapamiętać, „wpada w ucho” – funkcja mnemotechniczna (czyli ułatwienie zapamiętywania), ponadto właściwa konstrukcja rymów, słów i zdań sprawia, że treść utworu śmieszy i bawi odbiorcę.

Rejent Milczek – charakterystyka szczegółowaWspółcześnie nazwano by go notariuszem - urzędnikiem sądowym sporządzającym akty prawne np. kupna i sprzedaży nieruchomości. Dzięki swojemu stanowisku dorobił się majątku i nabył połowę zamku. Tak charakteryzuje go „wróg” – Cześnik:„Lecz co gorsza, że połowyDrugiej zamku – czart dziedzicem,Czy inaczej: Rejent Milczek;Słodki, cichy z kornym licem,Ale z diabłem, z diabłem w duszy.”Milczek to wdowiec, ma jednego syna Wacława. Być może, z myślą o nim, pragnie powiększyć majątek, wydając go za wdowę (mniema o jej znacznych dobrach) i „przegonić” Cześnika:„Czapkę przedam, pas zastawię, A Cześnika stąd wykurzę;”Gotów w tej sprawie „zastawić” również szczęście syna. Jest nieugięty, nie pomagają prośby i groźby Wacława:„Wprzód mogiła mnie przykryje... (...)Ostre noże Topisz w sercu syna twego.”„Nie ma złego bez dobrego” – konkluduje Milczek i udaje, że lituje się nad synem.Pozornie cichy i pokorny, w rzeczywistości przebiegły, cwany i inteligentny. Wie, jak „podejść” Cześnika, z nieznanych źródeł uzyskuje poufne informacje o zaręczynach Podstoliny oraz o młodzieńczym romansie syna z wdową. Wykorzystuje te fakty do swoich celów. Działa spokojnie i z rozwagą. Trudno go podejrzewać o złe zamiary i nieuczciwość – mówi cicho, drażnią go zbyt głośno i dosadnie wypowiadane słowa (przykład z Papkinem), stale powołuje się na wolę boską i składa ręce jak do modlitwy, wznosząc oczy ku górze: „Niech się dzieje wola Nieba,Z nią się zawsze zgadzać trzeba.” Jest hipokrytą (obłudnikiem), bo nawet mając świadomość tego, że Cześnik może nie przeżyć jego „zamiarów”, sugeruje, że stanie się tak za sprawą Boga i zgodnie z Jego wolą:„Ale Cześnik, gdy postrzeże,Iż na dudka wystrychnięty,Może... może... strach mnie bierze,Apopleksją (udar mózgu) będzie tknięty...Niech się dzieje wola Nieba, Z nią się zawsze zgadzać trzeba”. Z jego wad (prócz zakłamania, braku wyrozumiałości) najbardziej uwydatniona jest chciwość. Widać tę cechę doskonale, gdy spisuje zeznania murarzy. Prości ludzie, omotani jego argumentacją, składają fałszywe oświadczenia, a on stwierdza, że Raptusiewicz i tak poniesie wszelkie koszta.Milczek nie wzbudza takiej sympatii jak Cześnik. Po tym nieco „sennym” człowieku można spodziewać się wszystkiego, nie wiadomo kiedy wpadnie się w zastawione przez niego po cichu sidła. Uosabia cechy typowo ludzkie: cierpliwość i konsekwencję w dążeniu do celu. Mimo że flegmatyczny, to sensowny w działaniach i... honorowy – choć nie potrafił tak sprawnie jak Cześnik posługiwać się szablą, to stawił się na pojedynek i jako pierwszy wkroczył pod dach nieprzyjaciela. I chyba głównie ten honor „ratuje” Rejenta od całkowitej dezaprobaty czytelnika.

Znaczenie tytułu i motta „Zemsty” Tytuł Zemsta nierozerwalnie wiąże się z mottem utworu:„Nie masz nic tak złego, żeby się na dobre nie przydało.Bywa z węża dryjakiew (lekarstwo), złe często dobremu okazyją daje.” (A. Fredro)Odwet zaplanowany przez Cześnika okazał się zbawienny w skutkach dla większości bohaterów. Raptusiewicz na złość Rejentowi za to, że „podkradł” mu narzeczoną - wdowę, postanowił nie dopuścić do ślubu Podstoliny z Rejentowiczem. Wyswatał więc Wacława ze swoją bratanicą Klarą, co młodym bardzo odpowiadało, bo od dawna już byli w sobie zakochani. Ponieważ rodziny żyły w niezgodzie, małżeństwo nie mogło dojść do skutku i być może nigdy nie zostałoby zawarte, gdyby nie „przebiegłość i spryt” Cześnika.W ten sposób pałający żądzą zemsty bohater przyczynił się do szczęścia młodej pary. Wdówka, która według zamierzeń intryganta powinna była „zostać na lodzie” (jej majątek przepadał w przypadku ślubu Klary), z całej sytuacji wyszła również „bez szwanku”, bo przypadło jej w udziale sto tysięcy zaręczone przez Rejenta. Zło, którym teoretycznie miała być zemsta, miało swój pozytywny aspekt i stało się źródłem radości i zgody.Motto utworu traktować można jako formę przysłowia: „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło” lub „gorzkie prawdy ciężko się połyka, ale później korzystnie się odbijają.” I dokładnie tak jest w przypadku Zemsty, której tytuł ma wymowę komiczną, prześmiewczą. Na szczęście w rzeczywistości również zdarzają się sytuacje, gdy ludzkie wysiłki i starania idą na marne, a wszystko w swoje ręce bierze los. Życie czasem pisze dużo lepsze i korzystniejsze scenariusze.

Plan wydarzeń „Zemsty” Akt I (w domu Cześnika)1. Małżeńskie plany Cześnika.2. Przybycie Papkina.3. „Misja” Papkina - prośba o rękę Podstoliny.4. Dylematy Wacława i Klary.5. Kłótnia o mur. 6. Wacław jeńcem Papkina. Akt II (w domu Cześnika)1. Jeniec przed obliczem Cześnika.2. Cześnik odsyła Wacława.3. Nagroda za milczenie – Wacław przekupuje Papkina.4. Rozmowa Wacława z Klarą – myśl o przejednaniu Cześnika.5. Wacław i Podstolina – echa dawnego romansu.6. Oświadczyny Papkina – „niezwykłe” zadania Klary.7. Zgoda Podstoliny na ślub z Cześnikiem.8. Papkin w imieniu Cześnika idzie wyzwać Rejenta na pojedynek. Akt III (w domu Rejenta)1. Pisanie pozwu – Rejent „zniekształca” zeznania murarzy.2. Próby zmuszania Wacława do małżeństwa z Podstoliną – koncept Rejenta.3. Wizyta Papkina.4. Nieoczekiwane przybycie Podstoliny.5. Wiadomość o pojedynku.6. Niegrzeczne „wyproszenie” Papkina. Akt IV (w domu Cześnika)1. Przygotowania Cześnika do pojedynku.2. Zdrada Podstoliny.3. Obawy Papkina o swoje życie – podejrzenie otrucia przez Milczka.4. Cześnik układa plan zemsty: A) list pisany przez Dyndalskiego; B) przywołanie Wacława;5. „Przymusowy” ślub Wacława i Klary.6. Rejent w domu Cześnika.7. Powszechna zgoda.

Cześnik – Maciej Raptusiewicz – charakterystyka szczegółowaCześnik wywodzi się ze starego szlacheckiego rodu, czego dowodzi tytuł odziedziczony po przodkach.Cześnik – w średniowiecznej Polsce (w XIII w.) urzędnik królewski dbający o „piwnicę” monarchy, później traktowany jako urząd honorowy, a w Rzeczypospolitej Szlacheckiej uznawany za niższy urząd ziemski.Cześnik nie posiada wiele, zamek w którym mieszka nie jest jego własnością:„Ojciec Klarykupił za wsią zamek stary (...)Tu mieszkamy jakby sowy;”Wnioskować można, że Cześnik tylko opiekuje się zamkiem i ... Klarą – swoją bratanicą, do której zamek prawnie należy.Raptusiewicz jest starym kawalerem i aby podreperować swoją sytuację materialną, zaczyna zastanawiać się nad ożenkiem. Zapewne nie wyobraża sobie, by w przyszłości, mając w pamięci swoją „szlachecką świetność”, posłusznie wykonywać czyjeś rozkazy. Małżonka z dobrym posagiem „wybawiłaby” go z niezręcznej sytuacji. Rozważa dwie kandydatury: bratanicy i Podstoliny goszczącej w jego domu w charakterze „opiekunki” Klary i jej majątku. Ostatecznie wybiera Podstolinę „wdówkę gładką” – jako bardziej odpowiednią wiekiem i zamożniejszą, co później okaże się ułudą, bo piękna Hanna, mimo że trzykroć zamężna, nie posiada żadnych dóbr.Cześnik w stroju szlachcica i z karabelą u boku prezentuje się całkiem okazale, wzbudza szacunek, a nawet strach, zwłaszcza, gdy podnosi głos, mówi stanowczo i uderza pięścią w stół. W istocie to dobroduszny człowiek, nękany niezbyt miłymi przypadłościami:„Pan zaś, mówiąc między nami,Masz pedogrę (...)Kurcz żołądka (...)Rumatyzmy jakieś łupią.” – przypomina mu Dyndalski, czym denerwuje Raptusiewicza.Cześnik jest żywą osobowością z temperamentem choleryka – człowieka gwałtownego, niepohamowanego, stąd i jego nazwisko Raptusiewicz – od „raptus” – gwałtowny, impulsywny. Tak charakteryzuje go Papkin: „Cześnik – wulkan aż niemiło. Żebym krótko go nie trzymał, Nie wiem, co by z światem było.” Natomiast jego „wróg” – Rejent mówi: „Cześnik burda – ja spokojny”, co dodatkowo potwierdza opinia Wacława:„Lecz cóż Klara temu winna,Że czasami stryj szalony?”W istocie nie są to wady bohatera, raczej cechy, które czynią go szczerym, otwartym. Cześnik nie udaje - mówi i robi wszystko, co pomyśli, czasami zbyt szybko, ale takie ma już usposobienie. W przeszłości był również buńczucznym młodym szlachcicem, który jeździł na sejmiki i pojedynkował się z każdym, kto miał inne od niego zdanie. Z „Panią Barską” – pamiątką z owych lat „przyjaźni” się stale i gotów w każdej sytuacji tą „przyjaźń” wykorzystać, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. „Pani Barska” świadczy o jego patriotyzmie (udział w konfederacji) oraz waleczności. Jest przy tym Cześnik człowiekiem z poczuciem humoru, w czasie „okiennego” dialogu z Rejentem, mając dość sąsiedzkiej wymiany zdań, zażartował:„Hej! Gerwazy! Daj gwintówkę!Niechaj strącę tę makówkę!”Ma też swoje ulubione powiedzonko: „Mocium panie”, które lubi wplatać w wypowiedzi oraz gdy szczególnie się nad czymś zastanawia, np. gdy dyktuje „podstępny” list Dyndalskiemu. Jego atutem jest również hojność – murarzom, z racji odniesionych strat wypłaca odszkodowanie.Bywa nieśmiały, ale tylko w stosunku do kobiet i dlatego pozyskanie Podstoliny „zleca” Papkinowi. Ten wywiązuje się z zadania prawidłowo, ale wkrótce wdówka, namówiona przez Milczka, zrywa zaręczyny. W pierwszym odruchu Cześnik gotów biec do Rejenta i pojedynkować się z nim za taką zniewagę, ale opanowuje gniew i, choć jest nieskory do intryg, wymyśla taką, która przypadkiem przynosi korzyści wszystkim. Cześnik wzbudza sympatię czytelnika, nie neguje tej postaci nawet wybuchowy charakter, porywczość, czy chęć osiągnięcia korzyści materialnych. Są to cechy typowo ludzkie, a wzbogacone poczuciem humoru, prostolinijnością - szczerością myśli i działań, powodują, że Maciej Raptusiewicz jest kreacją ciekawą, niebanalną. Jego „niezdolność” do kłamstwa, obłudy sprawiają, że odbiorca ma chęć zaprzyjaźnić się z takim bohaterem.

Czas i miejsce akcji w „Zemście” Fredro „osadził” akcję Zemsty w końcu XVIII wieku w czasach mu współczesnych i przeniósł ją do starego anonimowego zamku w Polsce. Ruiny autentycznej budowli w Odrzykoniu istnieją do dziś.Autor nie informuje czytelnika, kiedy dokładnie rozgrywają się wydarzenia przedstawione w utworze. Na koniec XVIII wieku wskazywałaby wypowiedź Cześnika z aktu IV (scena1), który dobywając karabeli, mówi: „He, he, he! Pani barska!” - jest to nawiązanie do autentycznego wydarzenia – konfederacji barskiej z 1768 roku, w której przypuszczalnie Raptusiewicz brał udział.Konfederacja barska (1768 – 1772) – związek zbrojny zawiązany w Barze - na Podolu 29 lutego 1768 roku przez szlachtę polską w obronie wiary chrześcijańskiej i niepodległości Rzeczypospolitej.Cześnik wspomina także lata swojej młodości, kiedy uczestniczył w sejmikach szlachty. Podczas obrad dochodziło czasem do zatargów, a w ruch szły szable. Wygrywali ci, którzy zręczniej nimi władali.

„Zemsta” – streszczenie Akcja Zemsty rozgrywa się w ciągu jednego dnia w czasach współczesnych pisarzowi. Główni bohaterowie: Cześnik - Maciej Raptusiewicz i Rejent Milczek zamieszkują we wspólnym zamku. Własność podzielona jest na dwie części – jedna należy do Cześnika, a druga do Milczka, rozgranicza ją mur. Mur jest w zrujnowany, znajduje się w nim spory wyłom, przez który przedostają się na przeciwne strony postacie komedii. Pełni poniekąd rolę „komunikatora” . Cześnik jest starym kawalerem i rozważa możliwość poślubienia swojej bratanicy Klary (w tamtych czasach małżeństwa pomiędzy członkami rodziny były naturalne i często zawierane, ślub z krewnym/krewną umożliwiał zachowanie majątku i „wzbogacenie go”, obecnie dzięki zmianom kulturowym, bardziej „demokratycznej filozofii życia” nie jest to praktykowane), dysponującej sporym majątkiem, którym rozporządza jej krewna Podstolina, ale tylko do czasu, gdy albo Klara, albo ona sama wyjdzie za mąż. Pierwsza mężatka zachowa pełne prawo do dóbr.Współcześnie małżeństwa pomiędzy bliskimi członkami rodzin zawierane są w krajach muzułmańskich (Arabia Saudyjska, Irak). „Chicago Tribune” z maja 2003 roku przywołuje postać irackiego żołnierza trenowanego w USA, który po dziewięciu latach nieobecności powrócił do kraju i ożenił się ze swoją kuzynką. W świecie arabskim przeciętnie około 45 % małżeństw zawieranych jest pomiędzy bliskimi członkami rodzin, a w niektórych regionach Arabii Saudyjskiej, liczba takich małżeństw szacowana jest od 55 do 70 %. Wynika to przede wszystkim z tradycji i, mimo poważnych, negatywnych konsekwencji genetycznych, związki takie są preferowane. Zdarza się, że potomstwo skoligaconych więzami krwi małżonków rodzi się z rdzeniowym zanikiem mięśni, ale zwiększa się wówczas jego sprawność intelektualna. Raptusiewicz bardziej jednak skłania się ku wdowie po trzech mężach – Podstolinie – Hannie Czepiersińskiej. Na względzie ma jej przypuszczalne dochody. Wdowa przede wszystkim bardziej odpowiada mu wiekiem, zaś młoda i płochliwa Klara nie byłaby właściwą partnerką dla zaawansowanego w latach mężczyzny. Cześnik rolę swata powierza Papkinowi – łasemu na pieniądze tchórzowi i samochwale, który pomimo wad obyty jest w relacjach damsko – męskich, potrafi wyszukanymi słówkami „zawracać” kobietom w głowach. Papkin chętnie poślubiłby Klarę, składa jej przyrzeczenia, które mają dowodzić jego poświęcenia i zaangażowania, ale Klara nie wykazuje zainteresowania Papkinem posiadającym jedynie Artemizę, angielską gitarę i zastawioną kolekcję motyli. Serce dziewczyny należy do innego – jej wybrańcem jest syn wrogiego sąsiada Milczka – Wacław. Para spotyka się potajemnie, głównie po stronie zamku należącej do Cześnika. Obydwoje pragną się pobrać, lecz wiedzą, że to niemożliwe – nigdy nie zgodzą się na to ani Cześnik, ani Rejent.Podstolina przyjmuje oświadczyny Raptusiewicza, ale już po kilku godzinach wycofuje się z danego słowa skuszona możliwością poślubienia młodego Wacława, z którym kiedyś łączył ją romans. Dodatkowo, knujący całą intrygę Milczek, zabezpieczył siebie i „narzeczoną” syna - na wypadek zerwania intercyzą (umową przedślubną regulującą sprawy majątkowe).Rejent postanawia naprawić mur, zatrudnia „pachołków”, a ci przystępują do dzieła. Nie podoba się to Cześnikowi, ponieważ on, podobnie jak Milczek, jest nie tylko właścicielem połowy zamku, ale i takiej samej części muru. Z inicjatywy Cześnika dochodzi do krótkiej bitwy, ale winowajca poczuwa się do strat i obiecuje murarzom odszkodowanie, Rejent przeciwnie – nakłania ich do składania fałszywych zeznań i nakazuje świadczyć przeciwko sąsiadowi. Mur nie zostaje naprawiony. Wacław daje się schwytać Papkinowi i jako jeniec wojenny (po bitwie na murze) „przechodzi” na drugą stronę – do Raptusiewicza. Dzięki temu może być bliżej ukochanej. Sowicie opłaca swojego „ciemiężyciela” za to, by milczał. Tu spotyka Podstolinę, z którą romansował w czasach młodości. Bawił wtedy w stolicy i podawał się za litewskiego księcia Rodosława. W pani Hannie odżywają uczucia i sentymenty, propozycja Rejenta jest jej nawet na rękę. W gorszej sytuacji znajduje się Wacław. Błaga ojca o litość, nie chce żenić się z Czepiersińską, ale Milczek jest nieugięty. Natomiast wdowa całkowicie zapomina, że obiecała pierścień Cześnikowi.Raptusiewicz, z obawy, że po awanturze sąsiad zacznie go „włóczyć” po sądach: „gotów pieniać mnie szlachciura”, postanawia wyzwać Rejenta na pojedynek. W tym celu posyła z misją Papkina, lecz „emisariusz” przynosi złe wieści: nie dość, że obawia się o swoje życie – przeczuwa otrucie, to lęka się także reakcji Cześnika, bo z listu wystosowanego przez Milczka jasno wynika, że Podstolina złamała obietnicę. Taka obelga nie może ujść wrogowi płazem. Cześnik planuje zemstę. Pragnie – na złość wyswatać Rejentowicza z Klarą – aby w ten sposób nie doszło do planowanego ślubu z Podstoliną. Musi więc „zwabić” Wacława do swoich komnat. Rozkazuje słudze Dyndalskiemu pisać list – niby od Klary do narzeczonego, ale „pisarz” nie radzi sobie z tą czynnością, więc do zadania zostaje wyznaczona posługaczka Rózia. Wacław zjawia się. Gdyby stawiał opór prośbie w pobliżu czeka „poczt hajduków”.Cześnik wyjaśnia mu plan zemsty: Rejentowicz ma poślubić Klarę. Młodym bardzo odpowiada taki rewanż. Gdy kapłan udziela nowożeńcom błogosławieństwa, do domu Raptusiewicza przybywa Milczek zdziwiony nieobecnością sąsiada na pojedynku i w... zamku.Ale oto z kaplicy dochodzą śpiewy i wiwaty. Następuje trudna do przewidzenia zgoda.

Geneza „Zemsty”Zemsta ma swoje źródło w autentycznym konflikcie i wiąże się z osobą samego Fredry. Po latach starań, jesienią 1828 roku Aleksander Fredro ożenił się z Zofią z Jabłonowskich Skarbkową. Małżonka wniosła mu w posagu połowę zamku w Odrzykoniu pod Krosnem. W starych dokumentach dotyczących posiadłości pisarz odnalazł XVII – wieczne akta procesów sądowych i... wykorzystał je, by stworzyć dzieło literackie, będące jednocześnie niezwykle zabawną komedią utrzymaną w konwencji dramatu antycznego.Dramat antyczny – to najstarszy rodzaj dramatu powstały w starożytnej Grecji. Dzielił się na tragedię i komedię. Jego główną cechą była zasada jedności miejsca, czasu i akcji. Czas akcji ograniczał się do dwudziestu czterech godzin, jednego pomieszczenia i jednego wątku. Na scenie występował chór, trzech aktorów w maskach, grających na przemian różne role, posługujących się stylem mówienia adekwatnym do gatunku i tematyki dzieła (zasada decorum). Maski aktorów odzwierciedlały charaktery granych przez nich postaci. Występował bohater tragiczny. Celem dramatu było wzbudzenie w widzach uczuć – głównie litości i trwogi, by przez nie oczyścić umysł, rozładować nagromadzone emocje (kategoria katharsis – oczyszczenie). Kompozycja dramatu obejmowała: wprowadzenie, punkt kulminacyjny i rozwiązanie akcji, a ponadto opierała się na układzie przyczynowo – skutkowym przedstawianych zdarzeń.Według znalezionych zaświadczeń zamek w Odrzykoniu miał swego czasu dwóch właścicieli: wojewodę Piotra Firleja i kasztelana Jana Skotnickiego. Obydwaj mieszkańcy „twierdzy” ciągle prowadzili ze sobą spory i procesy, dochodziło do awantur i zatargów. Kres konfliktom położył ślub wojewodzica – syna wojewody Firleja z kasztelanką Skotnicką.

Główne wątki w „Zemście”Wątek główny – dotyczy sporu o mur i wzajemnych, nieprzyjaznych relacji między Cześnikiem a Rejentem.W starym zamku zamieszkuje dwóch nienawidzących się sąsiadów: Cześnik Maciej Raptusiewicz i Rejent Milczek. Jedna połowa budynku prawnie należy do Klary – bratanicy Cześnika, druga do Rejenta. Rozdziela je mur, który miejscami jest wyszczerbiony. Przez wyłom odbywa się „nielegalna” komunikacja bohaterów. Rejent, jako właściciel nie tylko połowy zamku, ale i części muru, postanawia go naprawić i wtedy sąsiedzki spór zostaje spotęgowany. Murarze wynajęci przez Rejenta wykonują prace naprawcze, co nie podoba się Cześnikowi, który podobnie jak Rejent całą sytuację obserwuje z okna. Posyła swoich pachołków celem przerwania prac i dochodzi do bójki, a właściciele – jako pośredni obserwatorzy – kłócą się, wymieniając wrogie opinie – każdy ze swojego stanowiska w oknie. W końcu zdenerwowany Cześnik życzy sobie, by mu podać strzelbę i chce celować do Rejenta:„Hej! Gerwazy! Daj gwintówkę!Niechaj strącę tę makówkę!” Po incydencie, który nie zakończył waśni, Rejent spisuje fałszywe zeznania robotników i najpewniej ma w planach pozwać Cześnika do sądu. Przeczuwając to, Raptusiewicz decyduje się na ostateczne rozstrzygnięcie w postaci pojedynku. Posyła z zawiadomieniem Papkina i, gdy faktycznie nadchodzi czas zemsty, inicjator (pomysłodawca) nie pojawia się w umówionym miejscu. Zdziwiony Milczek przekracza progi sąsiedzkich komnat i dostrzega nieprzewidzianą zmianę „scenariusza”. Zgoda, która musi nastąpić, zaskakuje każdego z bohaterów.Wątki poboczneWątek planów małżeńskich CześnikaCześnik jest starszym, nieśmiałym w relacjach z kobietami i niepewnym siebie mężczyzną. Potocznie można go nazwać starym kawalerem. Wraz z Podstoliną, goszczącą w jego domu z racji pokrewieństwa z Klarą, zarządza majątkiem bratanicy. Prawdopodobnie nie mógł sobie wyobrazić, że on - szlachcic nawykły do wydawania rozkazów i „panowania”, mógłby kiedyś być od kogoś zależny. Dlatego zdecydował się ożenić. Rozważał dwie kandydatury: bratanicy i Podstoliny, ale ostatecznie względy materialne (sądził, że wdówka jest bogata, co później okazało się nieprawdą), wiek i doświadczenia damy przemówiły za drugą kandytaką. Ma dochody wprawdzie znaczne(o Klarze)Podstolina ma znaczniejsze;Z wdówką zatem działać zacznę.”Swatem uczynił Papkina i posłał go z misją pozyskania przychylności wdowy. Pani Hanna oświadczyny przyjęła, ale jako kobieta zmienna i z temperamentem szybko wycofała się ze swojej decyzji, bo w jej otoczeniu pojawił się inny konkurent, znacznie młodszy – Wacław. Wacława do małżeństwa, na złość sąsiadowi, nakłaniał ojciec, syn nie miał nic do powiedzenia.Gdy Raptusiewicz dowiedział się o zdradzie narzeczonej, postanowił pokrzyżować te plany. Podstępem zaplanował uprowadzić Wacława, w ostateczności gotów był użyć siły i... wyswatać go z bratanicą. Kalkulacje powiodły się i wszystko dobrze się skończyło, nawet Hanna, przeciw której zaplanowano podstęp odniosła z „mściwego przedsięwzięcia” pewne korzyści… Wątek miłości Klary i WacławaAutor nie wyjaśnia, kiedy Klara i Wacław się poznali i pokochali. Wiadomo natomiast, że spotykają się potajemnie i pragną pobrać, ale jest to niemożliwe ze względu na sąsiedzkie spory. Rejentowicz proponuje nawet Klarze ucieczkę, ale rozsądna dziewczyna odrzuca jego projekt:„A, rozumiem. – Nie, Wacławie,Gdzie mnie zechcesz, znajdziesz wszędzieZawsze twoją – prócz w niesławie.”Po incydencie przy murze Wacław, jako jeniec Papkina, przedostaje się na stronę Cześnika. Pragnie widywać się z ukochaną. Młodzi proszą o wstawiennictwo narzeczoną Cześnika – Podstolinę, ale ta, rozpoznawszy kim jest młodzian, zapragnęła odnowić dawny romans. Naiwna Klara niczego nie spostrzegła, a przestraszony zaborczością wdowy Rejentowicz uciekł do swojej połowy zamku. Milczek, znając szczegóły znajomości syna z Hanną, zobowiązał go do małżeństwa, ale jego naczelnym celem było bolesne „dopieczenie” sąsiadowi. Raptusiewicz był równie pomysłowy i właściwie zareagował na nietakt: sprowadził unieszczęśliwionego koncepcją ślubu z podstarzałą wdową Wacława i nakazał mu żenić się z bratanicą. Do małżeństwa nie trzeba było młodzieńca ani zmuszać, ani przekonywać. Miłość została uświęcona przez kapłana.Wątek Papkina Papkin zjawia się w zamku Cześnika na jego wyraźne życzenie. Jest od niego zależny w kwestiach finansowych, no i łączą ich pewne sprawy z przeszłości, niemniej Cześnik ufa Papkinowi, bo powierza mu zadanie „zdobycia” ręki Podstoliny. Papkin z zadania wywiązuje się pierwszorzędnie, potrafi rozmawiać z kobietami i za pomocą właściwych słówek umie je sobie zjednać. Wraca na stronę swego pana z dobrymi nowinami. Gorzej radzi sobie z następnym poleceniem. Z lękiem udaje się do domu Milczka, by mu oznajmić wezwanie na pojedynek, ale, widząc fałszywą pokorę gospodarza, staje się bezczelny. Dopiero groźba zrzucenia ze schodów przywołuj go do porządku. Od tej chwili on również pokornieje.Bohater musi jeszcze powiadomić Cześnika o zdradzie narzeczonej. Obawia się reakcji Raptusiewicza, bo jest to człowiek nieprzewidywalny. Cześnik po usłyszeniu złych wiadomości staje się jeszcze złośliwszy i kpi z Papkina, mówiąc, że Rejent zapewne go otruł. Papkina „podszytego tchórzem” taka hipoteza całkowicie paraliżuje. Zaczyna sporządzać testament i zapisywać w nim swoją wolę. Najwartościowsze przedmioty (angielska gitara i kolekcja motyli w zastawie) przeznacza Klarze, którą pragnął zdobyć, obiecując jej rzeczy niemożliwe, przy czym ona takich żądała, ponieważ domyślała się, że obojętny jej mężczyzna nigdy ich nie zdobędzie:„A kto spełni, co ja każę,Ten powiedzie przed ołtarze,Tego tylko będę żoną.”Odwagą nie wykazał się również podczas bójki na murze. Z obawy przed ciosami stał z tyłu i nie brał udziału w zamieszaniu. Mimo iż wielokrotnie sławił swoją odwagę, waleczność, śmiałość nigdy się nimi nie wykazywał. Potrafił jednak dobrze przemawiać i to przyniosło oczekiwany rezultat podczas dialogu z Podstoliną. Wątek Podstoliny Podstolina jako daleka krewna Klary i „dyspozytorka” jej posagu gościnnie zamieszkuje w domu Cześnika. Namówiona przez Papkina na ślub z Cześnikiem, godzi się na taką ewentualność bez zbędnego oporu, tym bardziej, że obawia się przyszłości, bo gdy jej podopieczna pierwsza wyjdzie za mąż, może stracić prawo do majątku. Szybko jednak rozmyśla się, bo pojawia się jej dawny adorator – Wacław. Uczucia wdowy do niego jeszcze nie wygasły. Próbuje go nawet uwieść:„Proszę z sobą waszmość pana!Jego sprawa zawikłana, Muszę przejrzeć dokumenta. (...)A Klarunia niech pamiętaNie powiadać nic nikomu...”Wykorzystując dawną zażyłość młodzieńca, Rejent składa jej propozycję „nie do odrzucenia”. Może wyjść za jego syna. Temperamentna i zmienna wdówka zgadza się, nie bacząc na uczucia Cześnika i wszelkie konsekwencje. Nie wiadomo kiedy i w jaki sposób Milczek złożył jej taką ofertę, bez wątpienia jednak, w razie nieprzewidzianych okoliczności, „zabezpieczył” obydwie strony intercyzą. Kontrakt okazał się właściwym posunięciem, bo ubezpieczył Hannę Czepiersińską na przyszłość.

„Zemsta” jako dramat - cechy komedii Dramat jest obok epiki i liryki jednym z trzech rodzajów literackich. Sytuuje się na pograniczu literatury i teatru - jest przeznaczony do wystawienia na scenie, a wywodzi się ze starożytnych greckich obrzędów związanych ze świętem boga wina – Dionizosa. (dramat antyczny). Wystawiano wówczas na scenie teatru greckiego sztuki (tragedie, komedie polityczne), w których główną postacią był kozioł – wyobrażany jako bożek Pan (symboliczny bóg strzegący pasterzy i ich trzód o tułowiu i twarzy mężczyzny, z rogami, ogonem i brodą) opowiadający historię, mit.Zewnętrzna budowa dramatuCechami odróżniającymi dramat od epiki i liryki są:- brak osoby wypowiadającej czyli narratora lub podmiotu lirycznego,- obiektywizacja świata przedstawionego – nie zależy on od narratora czy podmiotu lirycznego,- centralna rola akcji – brak refleksji i komentarzy odautorskich – akcja jest wyrażona w dialogach i monologach (poszczególne kwestie postaci),- charakterystyka bohaterów dokonuje się poprzez ich działania (brak opisów) lub też charakteryzują je inne postacie dramatu na zasadzie wypowiedzi o nich – wszelkie dane dotyczące wyglądu postaci, komentarze ich zachowań, ewentualne wskazówki dotyczące sytuacji na scenie ujęte są w didaskaliach – czyli tekście pobocznym o charakterze informacyjnym,- tekst jest zbudowany z dialogów i podzielony na role (wypowiadają się poszczególni bohaterowie).Dramat przedstawia bohaterów uwikłanych w konflikty, których nie potrafią rozwiązać. Jeżeli zakończenie dramatu nie przynosi żadnego rozwiązania i kończy się źle - tragicznie, mamy do czynienia z tragedią, jeżeli problem zostaje rozwiązany i wszystko kończy się dobrze – jest to komedia. Tak w prosty sposób można sklasyfikować dramat i wyodrębnić jego cechy.Główne odmiany dramatu to tragedia i komedia, choć w połowie XIX wieku granice te stały się płynne. Przykładowe typy dramatu: dramat antyczny, dramat romantyczny, dramat poetycki, dramat absurdu, dramat mieszczański, dramat liturgiczny, dramat psychologiczny, dramat realistyczny i dramat historyczny. Do gatunków dramatycznych zaliczymy również operę, operetkę, misterium, tragikomedię. Podsumowanie i zestawienie z „Zemstą” cech dramatu:- podział na akty i sceny:Akt I: 8 scenAkt II: 9 scenAkt III: 7 scenAkt IV: 13 scen.- tekst poboczny – didaskalia; przykład: „Papkin, po francusku ubrany, przy szpadzie; krótkie spodnie, buty okrągłe do pół łydki, tupet i harcopf, kapelusz stosowany – pod pachą parę pistoletów, zawsze prędko mówi” (z Aktu I, sceny 2)- podział na role: Cześnik, Rejent, Podstolina, Wacław, Klara, Papkin i in.- brak narratora – wypowiedzi samych bohaterów:„Papkin: Patrz Cześniku – poznasz przecie...Cześnik: Cóż mam poznać?Papkin: Wystrzelony, / WypalonyDyndalski: Gdzieś na wrony.”- kreowanie świata poprzez dialogi i monologi; przykład monologu z zaznaczeniem didaskaliów typu: „na stronie”: Podstolina:„Od Cześnika ma zlecenieI zachodzi tak z dalekaTam, gdzie go się dawno czeka.Głupi mędrek.”- zasada trzech jedności (w dawniejszych czasach) - akcja trwająca 24 godziny, jedno miejsce wydarzeń, jeden problem: akcja w „Zemście” toczy się w ciągu jednego dnia, dotyczy jednego miejsca: zamku należący do Cześnika i Rejenta i zbudowana jest wokół jednego nadrzędnego problemu: sporu o mur graniczny. Budowa wewnętrzna dramatu – cechy komedii na przykładzie „Zemsty”: Ekspozycja – wstęp; przedstawienie bohaterów, zarysowanie głównego wątku, stworzenie sytuacji wyjściowej , z której wynikają dalsze.W Zemście, w sześciu scenach I aktu poznajemy wszystkich bohaterów oraz relacje między nimi. Przedstawione są plany małżeńskie Cześnika, dylematy Wacława i Klary, którzy ze względu na nieprzyjazne „układy” rodzinne i sąsiedzkie nie mogą być razem. Naszkicowany jest główny konflikt – spór o mur graniczny między nienawidzącymi się właścicielami zamku: Raptusiewiczem i Milczkiem. Zawiązanie i rozwój akcji - przedstawienie głównego wątku i wątków pobocznych, stopniowanie napięcia i rozwój konfliktu.Akcja zaczyna rozwijać się wraz z przybyciem Papkina – człowieka do „zadań specjalnych”, któremu Cześnik powierza „misję” pozyskania Podstoliny – Raptusiewicz zamierza się z nią ożenić. Do końca aktu II akcja toczy się powoli, czytelnik poznaje szczegóły znajomości Wacława z Podstoliną, „romantyczne” plany Papkina względem Klary oraz późniejsze (po kłótni o mur) zamierzenia Cześnika – zamysł pojedynku z Rejentem. Dopiero w III akcie akcja nabiera tempa, a dzieje się tak za sprawą Podstoliny, zwiedzionej podstępem Milczka – wdowa, nie bacząc na konsekwencje, zrywa zaręczyny i gotowa jest wyjść za Rejentowicza. Konflikt przybiera na sile, tym bardziej, że decyzja ojca i Hanny pogrąża w rozpaczy Wacława zakochanego z wzajemnością w Klarze. Papkin zostaje wyrzucony przez Rejenta i niesie swojemu panu złe nowiny. W akcie IV Raptusiewicz snuje „projekt zwabienia” Wacława na swoją stronę, wzywa go i zmusza do ślubu z bratanicą.Punkt kulminacyjny – splot wszystkich wątków, moment najwyższego napięcia emocjonalnego. Taki moment następuje, gdy do domu Cześnika wchodzi Rejent, zdziwiony nieobecnością porywczego sąsiada na pojedynku. Spotkanie dwóch wrogów jest nieuniknione, ale gdy dochodzi do konfrontacji, nie wiadomo, co może się wydarzyć... Jednocześnie odbywa się ślub Wacława i Klary. Rozwiązanie akcji – zakończenie, wyjaśnienie losów bohaterów – w przypadku komedii pozytywne.Zemsta ma szczęśliwe zakończenie. Kończy się spór Cześnika i Rejenta – sąsiedzi godzą się ze sobą, bo dzięki małżeństwu Wacława i Klary zostają rodziną. Podstolina nie wychodzi za mąż, ale jako formę odszkodowania zyskuje sto tysięcy. Pieniądze mają być wypłacone z posagu Klary. Następuje powszechna zgoda:„Niechże będzie dziś weseleRównie w sercach, jak i w dzieleMocium panie, z nami zgoda.”Zemsta należy do komedii, w której występuje kontrast charakterów. Osobowość Cześnika Raptusiewicza została skonfrontowana (przeciwstawiona) z charakterem Rejenta Milczka. Pierwszy z bohaterów jest porywczy i gwałtowny, szybko wybucha gniewem, ale równie szybko się opamiętuje, dzięki takim reakcjom jest szczery. Natomiast drugi to cichy, spokojny, z pozoru niezdolny do złości człowiek, ale naprawdę pod maską cierpliwości skrywa wiele negatywnych cech: potrafi kłamać i zręcznie manipulować innymi, mając na celu własne korzyści, jest przy tym skąpy i chciwy.Postacie Raptusiewicza i Milczka skonstruowane w oparciu o różnice temperamentów prowokują mnóstwo zabawnych scenek i perypetii (problemów). Żarty te śmieszą odbiorcę i pozwalają naigrywać się nie tylko z komicznych sytuacji, ale i z bohaterów . Ponadto Cześnik i Rejent są specyficznymi indywidualnościami – typami ludzkimi, czyli typowymi reprezentantami swojego środowiska – szlachty. To modelowi – klasyczni szlachcice (sarmaci): kłótliwi, konfliktowi, skłonni procesować się o drobiazgi – sprawy małej wagi, skorzy do „bitki i wypitki”, ale jednocześnie otwarci i gościnni, pełni honoru i niepozbawieni uczuć patriotycznych. Ustami błazeńskiego Papkina skrytykował Fredro niektóre wady szlachty: rozrzutność, zarozumiałość, chciwość i „ciasnotę umysłową”:„Siedzi na wsi, sieje, wiejeZrzędzi, nudzi, gdyra, łaje,A dać wina – to nie staje; (...)Albo jeśli przyjdzie flasza,Samą maścią już przestrasza; (...)Nie proś, nie nudź hreczkosieju, (...)” (hreczkosiej – prostak, pogardliwie o szlachcicu mieszkającym na wsi i zajmującym się gospodarstwem, a przez to „nieobytym” w świecie).

Komizm „Zemsty”W Zemście uwydatnia się humor widoczny na trzech płaszczyznach: postaci, sytuacji i języka, określa się go mianem komizmu.Komizm – z gr. kategoria estetyczna opisująca właściwości zjawisk zdolnych wywołać śmiech oraz okoliczności, w jakich dochodzi do powstania tej reakcji, czyli takie przedstawienie zjawisk, postaci i sytuacji, że u odbiorcy - uczestnika wzbudzają pozytywne uczucia, np. śmiech. Komizm postaci w Zemście polega na skontrastowaniu – przeciwstawieniu sobie bohaterów np. cichemu, potulnemu Wacławowi Milczkowi, którego już w znaczący sposób charakteryzuje nazwisko przeciwstawiony w zakresie osobowości i temperamentu jest Cześnik Raptusiewicz (jego nazwisko zawiera słowo raptus – oznaczające człowieka gwałtownego, zapalczywego, prędkiego). Przyrównani do żywiołów przypominają ogień i wodę. Jeden jest powolny, cierpliwy, fałszywy w pobożności i pokorze: „Cierpliwości wiele trzeba; / Niech się dzieje wola Nieba.”, ale opanowany, i gotów spokojnie czekać na bieg wydarzeń, które oczywiście muszą układać się po jego myśli. Natomiast Cześnik to „narwaniec”, co mu do głowy wpadnie, od razu czyni, nie bacząc na konsekwencje:„Cześnik – wulkan, aż niemiło.Żebym krótko go nie trzymał,Nie wiem, co by z światem było.” „Diabeł pali w tym Cześniku” - (tak mówi o nim Papkin), ale jednocześnie człowiek pełen honoru i szlacheckiej gościnności.W terminologii Cześnika pojawiają się czasem słówka, które świadczą o jego wybuchowości, ale przez to czynią go sympatycznym i zabawnym: „Mocium panie” cymbał pisze!” Najbardziej komiczną postacią jest Papkin. W tym przypadku rozdźwięk występuje na poziomie tej samej osoby: kontrast widać pomiędzy słowami a czynami bohatera. Przedstawia się jako waleczny mąż, a w istocie jest bojaźliwym i zachłannym służącym, który potrafi „czarować „ niektóre kobiety, ale zwykle upatruje w tym korzyści finansowych. Za procentem moim własnymTrzeba jeździć jak w konkuryA w kieszeni, panie bracie, Albo pustki, albo dziury.” – jedno z kłamstw Papkina przedstawiających go jako rzekomego „bogacza”, który musi starać się o odzyskanie należności.Komizm sytuacji wynika również z konfrontacji charakterologicznej postaci Cześnika i Rejenta oraz z „osadzenia” tej pary w starym zamku, co stworzyło kontrast – dysharmonię pomiędzy poetyckością miejsca a prozą życia skłóconych ludzi, którzy wiodą spór o tak banalną rzecz, jak dziura w murze granicznym. Parodystyczna w wymowie – przedrzeźnia schemat romantycznych historii – jest scena „wymuszonego ślubu” zakochanych w sobie Wacława i Klary.Przykładów zabawnych sytuacji jest sporo, ale odbiorcy chyba najbardziej w pamięć zapada ta z dyktowaniem listu – Cześnik rozkazuje Dyndalskiemu pisać list, który należy do części planu „zemsty” i ma „zwabić” Wacława w progi Raptusiewiczowego domu. Niestety Dyndalski słabo włada piórem, nie koncentruje się na tekście i bezmyślnie zapisuje wszystkie słowa, w dodatku „okrasza” papier kleksami:„Bardzo proszę” ... mocium panie ...Mocium panie... „me wezwanie” Mocium panie... „wziąć w sposobie” (...)Niech cię czarci chwycąZ taką pustą mózgownicą!„Mocium panie” cymbał pisze!”Bawi także scena niekulturalnego zachowania Papkina w domu Milczka oraz „grzecznego” pożegnania gościa – zrzucenie ze schodów. Rozśmiesza śpiewanie przez zalotnika Klary (Papkina) piosenki dla ukochanej: „Córuś moja, dziecię moje, co u ciebie szepce?”Rozwesela czytelnika „widok” zwaśnionych sąsiadów w oknach, obserwujących zmagania na murze, przy czym każdy „dopinguje” swoich ludzi, a gdy sytuacja „zaognia” się, impulsywny Cześnik nie wytrzymuje i każe sobie podać „gwintówkę”, bo chce strzelać do „makówki” Rejenta. Spisujący później zeznania Milczek, dziwi się, że murarze nie chcą potwierdzić, iż sąsiad planował go postrzelić: Wołał wprawdzie: „Daj gwintówki”Lecz chciał strzelać do makówki.” (odpowiadają)Komizm języka jest znacznie trudniejszy do wychwycenia, opiera się na właściwym doborze słów, a te pozostają adekwatne i do postaci, które je wypowiadają i do sytuacji, w jakich padają. Znamienna jest scena spotkania Wacława z Podstoliną, podczas, gdy starsza dama tłumaczy młodzieńcowi, dlaczego nadal jest zainteresowana kontynuowaniem romansu: Zapłakałam zrazu rzewnie;Nie mieć męża mocno boli,Lecz i smutek w czasie tonie.”Wacław dopowiada:„Więc utonął Pan Podstoli” i prorokuje:„I niech dzisiaj Cześnik ziewnie,Jutro krajczy będzie pewnie.”Pompatyczne przemowy Papkina sławiącego „cudowność” i przymioty Klary są równie zabawne:„O, królowo wszechpiękności!Ornamencie człowieczeństwa! (...)”„ (...) Równowładna, równoczynnaPrezencyja twoja miła,Starościanko miodopłynna (...)”Śmieszą kwestie skierowane do Podstoliny, mające za cel zjednać wdówkę Cześnikowi, oraz takie, w których Józef Papkin podkreśla swoją odwagę i męstwo: „Strzelam gracko, rzecz to znana.”, sławi siebie jako pierwszorzędnego jeźdźca: „Bom jest jeździec doskonały.”, „Zamęczyłem szkap bez liku (...)”.Humor Fredry nie jest zgryźliwy, ani dokuczliwy. Autor nie obraża nikogo. Czytelnik śmieje się z bohaterów i jednocześnie żywi do nich sympatię. Ich konstrukcja we właściwy sposób łączy ludzkie wady i zalety, a przy odpowiedniej perspektywie widzenia i dozie samokrytycyzmu można dopatrzyć się w zaprezentowanych postaciach „mini” portretów nas samych. Jedni będą typami Milczka, inni „odbiciem” Raptusiewicza – w zależności od cech charakteru i temperamentu. Dowcip autora widać zwłaszcza, gdy ogląda się inscenizację sztuki. Jeśli aktorzy dobrze odegrają powierzone im role,, nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z prawdziwą komedią.

Symbolika muru i jego rola w „Zemście” O przekraczaniu muruMur zamkowy jest przedmiotem sporu pomiędzy dwoma zwaśnionymi sąsiadami. Każdy zamieszkuje w oddzielnej części budowli i zobowiązany jest do nieprzekraczania „granicy” bez pozwolenia. Mur stanowi barierę, rozdziela zakochanych – Klarę i Wacława. W jego wnętrzu tkwi dziura – wyłom, którą pewnego dnia bez niczyjej aprobaty postanawia naprawić Rejent. Rodzi to konfliktowe sytuacje np. bójkę.Bohaterowie dramatu (komedii) radzą sobie z tą „barierą” na swój sposób: Wacław podaje się za jeńca Papkina i komisarza. Tak naprawdę pragnie widywać ukochaną. Papkin jako delegat Cześnika niesie Rejentowi wyzwanie na pojedynek, a wkrótce po nim łamie „zasadę muru” i słowa Podstolina - przybywa w progi Cześnikowego wroga i traktuje Milczka jak przyszłego teścia. Papkin wyrzucony z kretesem przez Rejenta, niesie złe wieści panu Maciejowi, ale ten nie pozostaje dłużny, stoi przecież na straży swojego honoru i zamierza wyswatać Rejentowicza z bratanicą. Przywołany przez prowokatora młodzieniec już po raz trzeci przekracza mur, a niedługo po nim robi to samo jego ojciec, bo przecież złośliwy sąsiad nie stawił się na umówiony pojedynek. Potem już tylko w pozytywny sposób rozgrywają się dalsze losy bohaterów. Symbolika muruMur jest zawsze symbolem podziałów, trudności, barier i problemów nie do pokonania. Mówi się często „walić głową w mur”, „głową muru nie przebijesz” – i powiedzenia te świadczą wyraźnie o niemożności przezwyciężenia czegoś. Konflikty dotyczą społeczeństwa, władzy itp. Niejednokrotnie łączą się z finansami. Ludzie uzurpują sobie prawo do dóbr, terytoriów, majątków, nie zgadzają się ze sobą w kwestiach światopoglądowych, religijnych, a nie są na tyle tolerancyjni, by szanować czyjeś ideologie. Tworzy to podziały między nimi. Wtedy powstaje mur.Przeszłość obfituje w historie „tworzenia murów”. Czasem były one symbolem obrony – ratowania się przed najazdem wroga, który „połakomił się” na obce terytoria, a przy okazji zapragnął zawładnąć społeczeństwem i jego kulturą, a czasem metaforą niezrozumienia, uprzedzeń i nietolerancji. Gdy jednak wspomnieć czasy II wojny światowej (1939 – 1945) mur symbolizował wszystko, co najgorsze w człowieku, podzielił ludzi na zwycięzców i przegranych, słabych i silnych, tych, którzy mają prawo żyć i tych, którzy muszą umrzeć, bo ich przekonania nie są właściwe. Mur okazał się na tyle wysoki i „pancerny”, że przysłonił wszystkie wartości. Często sam człowiek buduje wokół siebie mur, czuje się wyobcowany, nie podziela celów świata, bądź też świat wydaje mu się nieprzychylny i wówczas samoistnie izoluje się. Mur jest wtedy symbolem separacji, samotności. Czasem ukrywają się za nim osoby chore, niepełnosprawne. Żyją w cieniu wszystkich wydarzeń i spraw, bywa, że my sami je izolujemy. Zdarza się także, że mur wznosi się w samym tylko człowieku, który żyje niezgodnie z wyznawanym systemem wartości, pod presją innych – jako jednostka realizująca czyjeś niespełnione marzenia, ambicje oraz jako ktoś, komu trudno wytyczyć cel życia. Taka osoba mocuje się ze sobą. Dysharmonię osobowości można również porównać do muru, który na tym poziomie obrazuje wewnętrzne podziały i konflikty oraz wydaje się być barierą nie do pokonania.