Want to create interactive content? It’s easy in Genially!

Get started free

Geneza "Ani z Zielonego Wzgórza"

Edyta Igielska

Created on March 18, 2021

Start designing with a free template

Discover more than 1500 professional designs like these:

Transcript

Geneza "Ani z Zielonego Wzgórza"

Szybka rozgrzewka

Jak dobrze znasz treść książki?

Wykonaj zadania z zeszytu lekturowego - str. 38, zad. 1.

Wykonaj zadania z zeszytu lekturowego str. 40-41, zad. 4.

Geneza - czyli co?

AutorkA "Ani..." to Lucy MAud Montgomery, Kanadyjka, która żyła w latach 1874 - 1942.

Maud (używała jedynie tego imienia) urodziła się w Clifton na Wyspie Księcia Edwarda jako jedyna córka Hugh Johna Montgomery’ego i Clary Woolner Macneill Montgomery. Kiedy miała 21 miesięcy, jej matka zmarła na gruźlicę. Ojciec przeniósł się na zachód Kanady, oddawszy dziecko pod opiekę swoim teściom Alexandrowi Marquis Macneill i Lucy Woolner Macneill, zamieszkałym w rybackiej wiosce Cavendish na Wyspie Księcia Edwarda. Dzieciństwo i młodość przyszła pisarka spędziła z dziadkami.

Niestety, dziadkowie byli ludźmi o surowych zasadach – nie potrafili okazać wnuczce troski i uczuć. Ostoją dla Maud był dom jej ciotki Annie (siostry jej zmarłej matki). Ciotka była dla niej zawsze gościnna; okazywała jej miłość, a jej córki były dla Maud jak rodzone siostry. Ojciec wkrótce ożenił się ponownie i na świat przyszło przyrodnie rodzeństwo Maud, z którym jednak nie utrzymywała bliskich kontaktów. Kiedy na jakiś czas zamieszkała z ojcem, jej stosunki z macochą były bardzo złe i jedynie miłość do ojca pozwoliła jej przetrwać te kilka miesięcy pod wspólnym dachem.

Po powrocie na Wyspę Księcia Edwarda we wrześniu 1891 roku pisarka ukończyła naukę w szkole powszechnej. W roku 1894 skończyła dwuletni kurs nauczycielski w Prince of Wales College, zaliczywszy wszystkie zajęcia w ciągu jednego roku i uzyskawszy tym samym dyplom nauczycielski pierwszej klasy.

W marcu 1898 roku zmarł dziadek Maud. Pisarka powróciła do rodzinnego domu, by zamieszkać razem z babką. Mieszkała z nią przez następne 13 lat (z krótką przerwą); zajmowała się nią do końca jej życia. Jednocześnie próbowała pisać – publikowała swoje opowiadania na łamach wielu kanadyjskich gazet. W ten sposób mogła też zarobić na utrzymanie – choć początkowo bardzo niewiele.

W roku 1904 Maud zaczęła pisać swoją pierwszą powieść – Anię z Zielonego Wzgórza.

Tłem historii przedstawionej w powieści było autentyczne zdarzenie.

Otóż kilkanaście lat wcześniej gazety na Wyspie Księcia Edwarda rozpoczęły akcję poszukiwania przybranych rodziców dla osieroconych dzieci z Anglii. Dalecy krewni Maud zdecydowali sie na chłopca, ale omyłkowo dostali dziewczynkę.

Po ukończeniu pracy nad książką Maud wysłała rękopis do pięciu wydawnictw, lecz powieść została odrzucona. Zawiedziona pisarka włożyła rękopis do starego pudła po kapeluszu i schowała na dnie szafy. Po jakimś czasie zamierzała skrócić utwór do kilku rozdziałów i wydać go jako powieść w odcinkach.

Po roku zupełnie przypadkowo odnalazła zapomniany rękopis i zaczęła go czytać. Doszła do wniosku, że powieść nie jest wcale taka zła. Poszerzyła treść książki i wysłała do kolejnego wydawcy.

Tym razem się udało!Wydawca przyjął książkę i podpisał z Maud umowę na kolejny tom. Powieść została wydana pod tytułem "Ann of Green Gables". Po latach stała się absolutnym bestsellerem. Tymczasem sama autorka pisała o niej tak: Proszę nie myśleć, że oto powstała wielka powieść literatury kanadyjskiej. To jedynie książka dla młodzieży, a właściwie dla dziewcząt (…) Nie przypuszczam, aby odniosła wielki sukces.

Czy wiesz, że...

...tytuł oryginalny wcale nie znaczy "...z Zielonego Wzgórza", tylko "spod zielonego dachu"? Po prostu pierwsza tłumaczka źle przełożyła słowo "gable", które oznacza spadzisty dach. I tak już zostało.

Dzisiaj na Wypie Księcia Edwarda znajduje się muzeum poświęcone rudowłosej marzycielce. Obejrzyj kilka zdjęć z tego niezwykłego miejsca...

Widzisz? Dach naprawdę jest zielony!

Podobno niektórzy turyści po wizycie w muzeum są rozczarowani. Mówią, że to tylko zwykły dom, że Las duchów to jedynie zagajnik, a jezioro Lśniących wód okazało się zwyczajnym stawem. Cóż, to chyba oznacza, że za grosz nie rozumieją opowieści o Ani. Bo przecież ta książka to opowieść o potędze wyobraźni... :)

Dziękuję Ci za wspólną podróż w przeszłość.Po obejrzeniu tej prezentacji bez trudu wykonasz zadanie z zeszytu lekturowego - str. 39., zad. 2.

Zadanie domowe:

Zeszyt lekturowy, str. 39, zad. 3. - w razie trudności skorzystaj z dostępnych źródeł. Powodzenia!

Co jutro?

Zajmiemy się elementami świata przedstawionego.

Do zobaczenia!