Want to create interactive content? It’s easy in Genially!

Reuse this genially

Grupa 3

caaroll

Created on March 12, 2021

Start designing with a free template

Discover more than 1500 professional designs like these:

Higher Education Presentation

Psychedelic Presentation

Vaporwave presentation

Geniaflix Presentation

Vintage Mosaic Presentation

Modern Zen Presentation

Newspaper Presentation

Transcript

SOPLICÓWKA

#0120

Ciekawe wywiady, najnowsze wydarzenia, zero fake newsów

Chwile grozy na polowaniu...

Spór o psy.

Wywiad z Jackiem Soplicą

Dlaczego powstał Pan Tadeusz- wywiad z Adamem Mickiewiczem

Jak wygląda Soplicowo?

To znajdziesz w najnowszym wydaniu naszej gazety "Soplcówka"

OPIS SOPLICOWA

Weronika Roszak

Wygląd wnętrza

GDZIE ZNAJDUJE SIĘ DWOREK SOPLICOWO

Wnętrza budynku. W pokoju, gdzie mieszka Zosia, znajduje się fortepian, na którym leżą nuty i książki. Na poręczy krzesła niedbale rozwieszona jest biała sukienka. W izbie młodej panienki panuje bałagan. Na ścianach pozostałych pomieszczeń wiszą portrety bohaterów wojennych. Z głębi budynku rozbrzmiewa "Mazurek Dąbrowskiego" wygrywany przez stary zegar. Świadczy to o patriotyzmie mieszkańców, który potwiedzono cytatem: "Wpadam do Soplicowa jak w centrum polszczyzny:/Tam się człowiek napije i nadyszy Ojczyzny". Po zawartości kuchni można stwierdzić, że gospodarze dworku żyją w dostatku i niczego im nie brakuje. Jeszcze jedną cechą charakteryzującą domowników jest gościnność. Mówi o tym zawsze otwarta brama.

Dwór szlachecki Sopliców stoi tuż obok głównej drogi na niewielkim pagórku w pobliżu lasu. Okolica obfita w zboże, gdyż dom znajduje się wśród pól. Prowadzą tam podmokłe ścieżki, gdzie położone są dwie drewniane karczmy: jedna należy do Soplicy, a druga do Horeszków.

Wygląd gospodarstwa

Pierwszy czysty z piaszczystym brzegiem drugi zabrudzony i ciemny, a wokół niego rosną piękne wierzby. Niedaleko wybudowana została studnia, z której czerpano wodę i obora. Za dworkiem widoczny jest zamek z wysoką wieżą, dachem z blachy i powybijanymi oknami. Zupełnie nie pasuje do całości, ponieważ jest stary i zniszczony.

Budynek jest nieduży, a ściany pobielane.Wokół rosnął topole. W pobliżu stoi stodoła pełna zboża. W ogrodzie, w którym stoi stara sernica dojrzewa mnóstwo kwiatów, buraki i krzaki agrestu. Po podwórku biegają indyki, kury i pawie. Nieopodal znajdują się dwa malownicze stawy.

WYWIAD Z JACKIEM SOPLICĄ

Dnia 21.03.2021 roku mieliśmy przyjemność przeprowadzić wywiad z bardzo popularnym bohaterem książki ,,Pan Tadeusz,, autorstwa Adama Mickiewicza, a mowa o Jacku Soplicy.

Dziennikarz: Dzień dobry Jacku miło mi ciebie gościć. J. Soplica: Dzień dobry, bardzo dziękuję za zaproszenie. Dziennikarz: Jesteś gotowy na wywiad? J. Soplica: Nie mogę się doczekać. Dziennikarz: Doszły nas słuchy że został Pan księdzem Robakiem, możesz opowiedzieć nam coś więcej na ten temat? J. Soplica: W przeszłości popełniłem straszne błędy, zabiłem Stolnika. Ludzie mnie znienawidzili, nazywali zdrajcą, sprzymierzeńcem Moskali. Nie mogłem tego znieść, dlatego porzuciłem swoje dawne życie i wstąpiłem do zakonu bernardynów, przyjmując imię Robaka, najlichlejszego ze stworzeń Pańskich, miała to być moja pokuta. Dziennikarz: Jak wyglądała Pana relacja z Ewą Horeszkówną?

J. Soplica: Często bywałem w zamku Stolnika, ojca Ewy. Tam poznałem przepiękną Ewę i zakochałem się w niej. Byłem ze szlachty średniej, nie miałem szans starać się o jej rękę. Czarę goryczy przelała postawa Stolnika, który bawił się moim uczuciem i nigdy nie wyraziłby zgody na zaręczyny. Byłem tym tak zdruzgotany, że zaczęłam nawet planować porwanie mojej miłej, lecz bałem się o jej zdrowie.Dziennikarz: Jak się Pan czuł po zabójstwie Stolnika? J. Soplica: Nie chciałem go zabijać, działałem w emocjach. Wykorzystałem sytuację, kiedy zamek został zaatakowany przez Moskali i wtedy to uczyniłem. Zabiłem Stolnika, strasznie tego żałuję. Niestety już czasu nie cofnę, pozostaje mi odpokutować za swoje czyny.

Dziennikarz: Co robił Pan po wyjeździe z kraju? J. Soplica: Jak już wcześniej wspominałem wstąpiłem do zakonu i walczyłem w wielu bitwach. Razem z Legionami Polskimi brałem udział w bitwie pod Austerliz, następna była pod Jeną, a kolejna pod Gdańskiem. Zaangażowałem się również w działalność konspiracyjną - organizowałem powstanie na Litwie. Dziennikarz: Dlaczego uratował Pan życie Hrabiemu? J. Soplica: Stwierdziłem że ostatni z rodu Horeszków nie zasługuje na śmierć. Może też trochę działałem z pobudek egoistycznych, chciałem odpokutować zabicie Stolnika, dlatego ocaliłem Hrabiego.Dziennikarz: Dziękuję Panu za udziału w wywiadzie. J. Soplica: Ja również dziękuję. Dziennikarz: Do wiedzenia. J. Soplica: Do widzenia.

Wywiad przeprowadziła Liliana Budniok

Vanessa Tabatowska

Sokół kontra Kusy

Który z chartów okazał się sprawniejszy?

Rejent oraz Asesor-właściciele psów o imieniu Kusy oraz Sokół. Mężczyźni toczyli spór o to, który pies dorwał zająca. Rejent był zdania, iż dokonał tego Kusy , natomiast Asesor, że był to Sokół. Podczas kolacji konflikt między nimi zaczął wzrastać, a ludzie zebrani wybierali swoich ulubieńców, przewagę głosów uzyskał chart Asesora. Rejent postanowił szczegółowo opowiedzieć, jak wyglądał pościg za zającem, twierdził, że oba psy były sobie równe, jednak to Kusy okazał się sprawniejszy. Tadeusz postanowił pochwalić budowę i umiejętności psa Kusego, co bardzo zdenerwowało Asesora.

Kolejną propozycją, na to aby zakończyć konflikt był sąd polubowny, mężczyźni mieli stawić coś w zakład-Rejent obroże oraz smycz z jedwabiu, a Asesor kompletną ozdobną uprzęż i pierścień. Zdarzyło się jednak tak, że w pobliżu zjawił się zając, charty ruszyły i oba w tym samym czasie dorwały go. I tak oto zakończył się spór - psy zremisowały, a właściciele wymienili się drogocennymi rzeczami na znak szacunku.

Podkomorzy zapowiedział polowanie, które miało się odbyć następnego dnia. Właściciele obu chartów udali się na nie, mając nadzieję, że spór się rozstrzygnie. Niestety żaden z piesków nie upolował sprytnego zwierzaka, ponieważ ten uciekł w zboże.

Chwile grozy na polowaniu

Dlaczego odbyło się polowanie i co tak naprawdę się wydarzyło?

Według zeznań osób, które brały w nim udział, polowanie na niedźwiedzia, który uciekł z matecznika odbyło się dnia 30 czerwca. Uczestniczyli w nim sami chętni, wśród nich byli Rejent, Asesor, Gerwazy, Robak i Podkomorzy oraz Tadeusz. Wojski miał nasłuchiwać czy niedźwiedź się zbliża, ten jednak niespodziewanie wyszedł zza krzaków, do niedźwiedzia padło 20 niecelnych strzałów. Uciekający niedźwiedź zaatakował Tadeusza i Hrabiego. Jak się później okazało niedźwiedź dosięgnął tylko włosów Hrabiego, ponieważ w tym czasie niedźwiedź został postrzelony, dzięki czemu nic się nikomu poważniejszego nie stało. Ale kto trafił i zabił niedźwiedzia? Pokłócili się o to Asesor i Rejent, spór jednak rozstrzygnął Gerwazy, który udowodnił, że to z jego broni padł śmiertelny strzał. Jednak to nie on zabił niedźwiedzia, a zrobił to ks. Robak. Polowanie zakończyło się odegraniem przez Wojskiego melodii na bawolim rógu – jako znaku pomyślnego finału wyprawy.

Marta Ferfet

A.M: Ponieważ przebywałem na emigracji, niestety bez jakiejkolwiek możliwości powrotu do mojego ojczystego kraju. Ta właśnie tęsknota za nim skłoniła mnie do napisania tej książki, dzięki temu udało mi się zapomnieć, że nie mogę wspierać swoich rodaków w walce. D: Dziękuje, z pewnością był to dla Pana ciężki okres. Gdyby Pan miał okazję napisać jeszcze raz „Pana Tadeusza”, czy dokonałby Pan jakichś zmian, napisałby Pan utwór łatwiejszym językiem? A.M: Uważam Ostatni Zajazd na Litwie za skończone dzieło, choć początkowo chciałem, żeby było zdecydowanie krótsze, to jednak podoba mi się jego oststeczny obraz. Napisałem je prostym językiem i nie uważam, aby był sens jeszcze bardziej go upraszczać. D: Bardzo dziękuje za udział w wywiadzie mam nadzieję, że jeszcze kiedyś bedę miał przyjemność z panem porozmawiać. A.M: Również dziękuję, do widzenia. D: Do widzenia.

D: Dzień dobry nazywam sie Kacper Sarbak i chcialbym zadac Panu kilka pytań. Czy mógłby sie Pan przedstawić?A.M: Oczywiście. Nazywam się Adam Mickiewicz. Urodzilem sie w Zaosiu niedaleko Nowogródka, w noc Wigilijną 1798 roku. D: A może opowie Pan coś o swoich rodzicach? A.M: Pochodzę z rodziny drobnoszlacheckiej, ale nie byliśmy biedni dzięki ojcu, który pracował jako adwokat w mniejszych sądach nowogródzkich. D: Gdzie pan studiował i jak Pan to wspomina? A.M: Tajniki literatury zgłębiałem na Uniwersytecie Wileńskim. To były wspaniałe czasy. Miałem wielu oddanych przyjaciół i stowarzyszyliśmy sie jako „Filomaci” D: Słyszałem że jest pan znany z książki pt. „Pan Tadeusz” może opowie Pan, dlaczego Pan napisał właśnie taką książkę? .

Jaki był powód powstania "Pana Tadeusza?"

Dnia 25 marca 2021 roku mialem przyjemność gościć u siebie i przeprowadzić wywiad z Adamem Mickiewiczem na temat ksiażki pt „ Pan Tadeusz”