Want to create interactive content? It’s easy in Genially!

Get started free

Oran

baluta.marta

Created on March 10, 2021

Start designing with a free template

Discover more than 1500 professional designs like these:

Transcript

z nawiązaniem do dokumentu bartosza konopki "królik po berlińsku"

miasto zamknięte jako metafora totalitaryzmu.

"Dżuma" alberta Camusa

motto powieści

Jest rzeczą równie rozsądną ukazać jakiś rodzaj uwięzienia przez inny, jak ukazać coś co istnieje rzeczywiście , przez coś innego, co nie istnieje.

Są to słowa Daniela Defoe, pochodzące z wydanego w 1722 r. Dziennika roku zarazy. Książka opowiada o epidemii, która nawiedziła Londyn w 1665 r.

motyw miasta w literaturze i kulturze

Miasto nigdy (...) nie jest przestrzenią neutralną, (...) bo samo nasycone jest znaczeniami i stanowi swojego rodzaju symboliczną konstrukcję.

Michał Głowiński, Mity przebrane: Dionizos, Narcyz, Prometeusz, Marchołt, labirynt, Kraków 1990.

motyw miasta w literaturze i kulturze

MIASTO - PRZESTRZEŃ NASYCONA ZNACZENIAMI, KONSTRUKCJA SYMBOLICZNA

PETERSBURG zBRODNIA I KARA

warszawa lalka

petersburg dziady cz. iii (ustęp)

miasto cierpienia; dzielnice nędzy, w których najlepiej czuje się Raskolnikow; ich wygląd najlepiej pasuje do stanu duszy bhatera; miasto brudne, cuchnące, w którym żyją alkoholicy, prostytutki, lichwiarze, zbrodniarze.

miasto odzwierciedla klasowość społeczeństwa - są w nim dzielnice skrajnego ubóstwa, ulice zwykłych mieszczan oraz kamienice arystokracji.

miasto zbudowane na pracy niewolników na bagnach; miasto naznaczone przemocą i cierpieniem.

Może stanowić tło wydarzeń albo być bohaterem dzieła; może wpływać na bohaterów, ich motywacje, sposób patrzenia na życie.

funkcja motywu miasta

Bardzo często staje się on pretekstem do refleksji dotyczących relacji międzyludzkich, kondycji człowieka oraz wpływu przestrzeni na jego zachowanie.

Aglomeracja stanowi miniaturę rzeczywistości, jest odbiciem życia jej mieszkańców.

Gdzie rozgrywa się akcja powieści?

oran

Akcja powieści rozgrywa się w dwustutysięcznym mieście Oran, położonym na wybrzeżu Algierii, będącej wówczas kolonią francuską.

oran współcześnie

Lorem ipsum dolor sit

Lorem ipsum dolor sit

Lorem ipsum dolor sit

video

Jaki obraz Oranu wyłania się z tych obrazów? Co zwróciło Waszą uwagę?

Jak wygląda Oran?

Pięknie jest tu jedynie zimą

Chociaż leży nad zatoką jest usytuowane do niej tyłem.

Na pierwszy rzut oka Oran jest zwykłym miastem, dość brzydkim, pozbawionym drzew, ogrodów i ptaków.

Nazwane jest miastem nijakim, pozbawionym wyrazistości i wyjątkowości.

ORAN - CHARAKTERYSTYKA PRZESTRZENI

Zmiana pór roku dokonuje się niemalże niezauważalnie.

MIESZKAŃCY ORANU I ICH ZAJĘCIA

Mieszkańcy Oranu

Ludzie nudzą się, nie mają pomysłu jak spędzać czas, starają się nabrać przyzwyczajeń.

Głównym zajęciem jest praca, a wartością dla nich istotną – pieniądze.

Mają również upodobania do prostych przyjemności.

Trudno tu o prawdziwą miłość, ponieważ mężczyźni i kobiety łączą się ze sobą w akcie miłosnym albo przyzwyczajają się do siebie, dając przyzwolenie na rutynę.

W wolnym czasie (w sobotę i niedzielę) chodzą do kina i kąpią się w morzu.

Mieszkańcy Oranu nie mają wątpliwości ani refleksji dotyczących ich stylu życia.

Czasami spotykają się w kawiarniach lub przesiadują na balkonach.

Z powodu braku czasu i refleksji ludzie, nawet jeśli doświadczają miłości, nie są tego świadomi.

Nikt z obywateli nie spodziewał się wypadków, które wkrótce, z niezwykłą intensywnością spadną na miasto.

Niepokojące jest to, w jaki sposób traktuje się tu chorych i umierających, którzy potrzebują szczególnej uważności i oparcia. Niestety, styl życia mieszkańców wyklucza troskę nad potrzebującymi: „zrozumcie, jak niewygodna jest śmierć (…) jeśli zjawi się niespodziewanie w skwarnym mieście”.

DŻUMA W ORANIE

Można powiedzieć, że od tej chwili począwszy dżuma stała się sprawą nas wszystkich. Aż dotąd, mimo zaskoczenia i niepokoju, jakie przyniosły te szczególne wydarzenia, każdy z naszych współobywateli nadal robił, co do niego należało, jak mógł i na swoim zwykłym miejscu. To niewątpliwie powinno było trwać. Ale kiedy bramy zostały zamknięte, nasi współobywatele zrozumieli, że wszyscy, i narrator także, znaleźli się w jednym worku i że trzeba się jakoś urządzić. Tak więc, na przykład, doznanie równie indywidualne, jak świadomość rozłąki z ukochaną istotą stało się nagle, od pierwszych tygodni, udziałem całej ludności i, wraz ze strachem, głównym cierpieniem tego długiego okresu wygnania. Rzeczywiście, jednym z najbardziej godnych uwagi następstw zamknięcia bram była nagła rozłąka istot do tego nieprzygotowanych. […] Zresztą po kilku dniach, kiedy okazało się jasne, że nikomu nie uda się wyjść z naszego miasta, przyszło nam na myśl zapytać, czy nie pozwolonoby na powrót tych, którzy wyjechali przed epidemią. Po kilku dniach namysłu prefektura odpowiedziała twierdząco. […] Tak więc pierwszą rzeczą, jaką dżuma przyniosła naszym współobywatelom, było wygnanie. Narrator sądzi, że może napisać tutaj w imieniu wszystkich to, czego sam doświadczył, skoro doświadczył tego w tym samym czasie, co wielu naszych współobywateli. Było to bowiem naprawdę poczucie wygania, ta próżnia, którą stale nosiliśmy w sobie, to dokładnie określone wzruszenie, nierozumna chęć, by cofnąć lub zmusić do pośpiechu czas – płonące strzałki pamięci. […] Jeśli niekiedy popuszczaliśmy cugli wyobraźni i znajdowaliśmy przyjemność w oczekiwaniu na dzwonek powrotu czy znajomy krok na schodach, jeśli w tych chwilach chcieliśmy zapomnieć, że pociągi są unieruchomione, jeśli urządzaliśmy się tak, by zostać w domu w godzinach, gdy zazwyczaj podróżny, który przyjeżdżał pośpiesznym pociągiem, mógł znaleźć się w naszej dzielnicy, rzecz prosta, że ta zabawa nie mogła trwać. Przychodziła zawsze chwila, kiedy zdawaliśmy sobie jasno sprawę, że pociągi nie przychodzą. Rozumieliśmy wówczas, że nasza rozłąka będzie trwała i że trzeba sobie poradzić z czasem. Wówczas wracaliśmy do naszej sytuacji więźniów skazanych na przeszłość i jeśli nawet niektórzy z nas doznawali pokusy, by żyć przyszłością, wyrzekali się tego tak szybko, jak tylko to było możliwe, czując rany, jakimi wyobraźnia karze w końcu tych, co jej ufają. Albert Camus, Dżuma, przeł. Joanna Guze, Warszawa 1966, s. 67, 69, 70−71.

podsumowanie

Albert Camus pokazał, w jaki sposób niebezpieczna sytuacja zmienia funkcjonowanie miasta, wpływa na zachowania mieszkańców, niszczy obowiązujący porządek i hierarchię wartości. Ludzie w momencie próby pokazują siłę swojego charakteru - niektórzy podejmują walkę z chorobą, inni - bezsilnie poddają się złu lub postępują amoralnie, byle uratować własną skórę.

porównanie powieści A. camusa z dokumentem b. konopki

podobieństwa

różnice

Sytuacja zniewolenia, uwięzienia w mieście

Króliki pomimo sytuacji zagrożenia czują się bezpieczne, orańczycy są samotni i żyją w ciągłym strachu

Bramy w Oranie i mur berliński są pilnowane przez strażników

Króliki nie są świadome, że są kontrolowane i manipulowane

Wzrost poczucia zagrożenia

Króliki służą twórcom do opowiedzenia o "homo sovieticus", czyli ludziach urodzonych w systemie komunistycznym i ukształtowanych przez reżim

Rozdzielenie z najbliższymi

Wszyscy podejmują próby normalnego życia

Włączają się mechanizmy obronne i konformistyczne

Marta Baluta

podsumowanie

Sytuacja zamknięcia bohaterów obu tekstów kultury ukazuje mechanizmy działania systemu totalitarnego.Świadczy o tym fakt istnienia strażników wokół murów Oranu oraz uzbrojonych żołnierzy pilnujących muru berlińskiego. Twórcy filmu wykorzystali metaforę i alegorię, by mówić o uwięzieniu człowieka, natomiast A. Camus zastosował typ powięsci nazywany PARABOLĄ.