Want to create interactive content? It’s easy in Genially!
gwara
monika.urbaniak.lesz
Created on March 9, 2021
Start designing with a free template
Discover more than 1500 professional designs like these:
View
Smart Presentation
View
Practical Presentation
View
Essential Presentation
View
Akihabara Presentation
View
Pastel Color Presentation
View
Visual Presentation
View
Relaxing Presentation
Transcript
Odrazu po obudzeniu nałożyłem na siebie rzęchy. Mój brachol przygotwał śniadanie z gziczką. Po zjedzeniu nałozyłem ancug i wyszedłem do pracy. W pracy mój szef gadał blubry. Po spotkaniu poszedlem na przerwe na ćmika. Po pracy do domu wrociłem bimbą. Już w domu zjadłem Skopowine z szabelem. W trakcie obiadu opypłałem sie. Po obiedzie poszdłem bachać się a po tym poszedłem spać.
Brachol poszoł se na ryby. Akurtanie czekoł na szczupoka. Aż tu plucha mu do buta wpodła i sie brechtać zaczął w wodzie. W ten przyszła nad stawek dziołcha i dudlała śmiechem se z chłopa. Parka do domu wróciła i na obiod oscypka zjodła. Obrażony chłop na gilejde sie nie odzywał i mówił jej:odejde! To ta mu buciczki wypucowała i po rękach go całowała. Pogodziła sie pareczka a z histori była beczka.
Fifny ejber na blałke zwiał, niczego się nie bał. Nalożył na kalafe bryle, zobaczył przed sobą motyle. Drygnął się przez chwilę, fefry nabrał tyle, że zaczął gibać się pochyle. W chalbre wlecieć się udało, dudlania było nie mało. Smutny tyrał do domu, nie mówiąc nic nikomu.
Mateusz to brękotny bombas, ćpi wszystkim co popadnie, a i w badejkach kąpie się w wannie. Lubi jak klamot w dzień spać by po nocy głośno śrupać. Brękot z niego nie mały, cały czas ględzi jakie miałby zamiary. Uczy się grać na gajgach mimo, że to trudna sprawka. Dopiero piąty kieloch mu wypadł, a już jest pełna ściana jego rysadł. Może i z niego jest rojber to rajzować lubi najbardziej, ale do przedszkola najchętniej by chodził najrzadziej. Miągwa z niego jest nijaka wie to nawet jego tata.
Gdy wysiadłam z cuga, od razu mnie ujrzała, ucałowała mnie w baka i zachichotała. Poszłyśmy na ćmika, dużo wspominałyśmy, o wspólnej przyszłości myślałyśmy i razem dudlać zaczęłyśmy. Poszłyśmy w land, zaczęły się klejdry, Gdy szkabiera ujrzałyśmy, uciekać zaczęłyśmy. Szwungiem uciekałyśmy, szczunów niezauważyłyśmy. Okazało się, że ejberów spotkałyśmy i wszystkie kielochy w net straciłyśmy.
Kiedy zima nadchodzi na landzie należy ubrać się mantelem aby nie było zimno jak w kościele. A byś był bogaty musisz szparować bez żadnej raty. Taśtaj zakupy se sklepu aby nie było ciężko komuś innemu. Babcia skrobiąc pyry na obiad uhajtneła sobie palca i z tego ma poważny objaw. Sznytloch potrzebne warzywo zwłaszcza kiedy w grzątkach w grudku się zakryło. Laczki dobre obuwie bo się w nogę dobrze wpasowuje
był sobie bamber z ancugiem na akuratnej antrejce wspomninał, że z niego bauer cięgiem bluburać o niczym nie chce nawet plyndzą się nie poczęstuje ale z niego ejber
Powiedziałeś frykać Mową serca polewałeś Nikt ci ust już nie zamyka Nie rzuca kamlot Ty na stosie uciekałeś Powiedziałeś dumnie
Latoś można Bachać się w morzu.Badejki trzeba założyć. Utonkać się każdy w lato chce. Zawsze znajdzie się jakaś bździągwa, która będzie się drgać wejść do wody.
Idąc przez błoto bamber wypindaczony z znorał się i trzewiki ubrudził.Taśtał ze sobą worek pyrów. Worek spadł w chlabre i bejmów nie dostał. Cały udadlany wrócił do chałupy. Gdy włazł do chałupy a antrejce na ryczce leżały bumbsy na tytce.
Posłuchajcie wiaruchna, baby i chłopyZróbcie se futer zaś od roboty. Wyłóżcie z portfela trochę bejmów ładnie, Bo wom okazja spod kluki przepadnie.
Jak raz zobaczyłam haczka to pobiegłam na rumaczka i tak pędzić se zaczełam i krzyknęłam "Do widzenia!"