Want to create interactive content? It’s easy in Genially!

Get started free

Żołnierze Wyklęci

m_sopel1

Created on February 28, 2021

Start designing with a free template

Discover more than 1500 professional designs like these:

Corporate Christmas Presentation

Snow Presentation

Nature Presentation

Halloween Presentation

Tarot Presentation

Winter Presentation

Vaporwave presentation

Transcript

Danuta Siedzikówna

INKA

Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 roku w Guszczewinie, natomiast zmarła 28 sierpnia 1946 roku w Gdańsku.

Była ona sanitariuszką 4 szwadronu odtworzonej na Białostocczyźnie 5 Wileńskiej Brygady AK, w 1946 w 1 szwadronie Brygady działającym na Pomorzu, pośmiertnie mianowana była podporucznikiem Wojska Polskiego.

Podczas wojny Danuta Siedzikówna uczyła się w szkole sióstr salezjanek w Różanymstoku.

W grudniu 1943 razem z siostrą Wiesławą wstąpiła do Armii Krajowej, gdzie odbyła szkolenie medyczne.

Została uwolniona z konwoju przez operujący na tym terenie patrol wileńskiej AK Stanisława Wołoncieja „Konusa”, a następnie jako sanitariuszka podjęła służbę w oddziale „Konusa”, a potem w szwadronach por. Jana Mazura „Piasta” i por. Mariana Plucińskiego „Mścisława”.

Przez krótki czas jej przełożonym był także por. Leon Beynar „Nowina”, zastępca „Łupaszki”, znany później jako Paweł Jasienica. Danuta Siedzikówna przybrała wówczas pseudonim „Inka”.

Kobiecy odruch

- Kobiety samą swoją obecnością w oddziałach Wyklętych potrafiły pohamować agresję innych żołnierzy. Podam przykład z życia ''Inki''. Podczas jednej z akcji został ranny jej dowódca, ppor. Zdzisław Badocha ''Żelazny''. Partyzanci z chęci odwetu pewnie gotowi byli rozstrzelać wszystkich wziętych do niewoli komunistycznych jeńców. Dwóch należących do UB nawet zabili. Ale najprawdopodobniej to właśnie obecność Siedzikówny sprawiła, że nie rozstrzelali wszystkich. A na odchodnym ''Inka'' rannym wrogom zostawiła jeszcze opatrunki. To był taki bardzo opiekuńczy, kobiecy odruch

Szymon Nowak

Droga do śmierci

W czerwcu 1946 r. - już po śmierci ''Żelaznego'', który zmarł w wyniku ran odniesionych podczas jednej z akcji - została wysłana do Gdańska, by nawiązać kontakt z ''Łupaszką'' i zdobyć medykamenty oraz opatrunki. Niestety, wpadła. 20 lipca UB zgarnęło ją z konspiracyjnego lokalu. Jak się potem okazało, adres mieszkania - i innych lokali kontaktowych V Brygady Wileńskiej - zdradziła ujęta wcześniej przez UB Regina Żylińska-Mordas, łączniczka ''Łupaszki''.

''Skazana odmówiła podpisania prośby do prezydenta o łaskę. W piśmie były takie zwroty, z którymi nie chciała się utożsamiać. Była tam mowa o tym, że jako osoba niepełnoletnia 'nie zdawała sobie sprawy ze swoich czynów', że 'dała się porwać fałszywej propagandzie', w końcu - że za odstąpienie od sprawy 'grożono jej śmiercią'. Wszystko to była nieprawda i dlatego Danusia odmówiła złożenia swego podpisu pod tym listem'' - pisze Szymon Nowak w książce ''Dziewczyny Wyklęte''.

Śledztwo było ciężkie. Dręczyli ją nie tylko funkcjonariusze UB. Napuszczano na nią nawet żony poległych podczas akcji przeciwko podziemiu ubeków i milicjantów, by ją biły i poniżały. Mimo wszystko nie poddała się. Cały czas uporczywie odmawiała zeznań. W końcu zniecierpliwione jej uporem władze 3 sierpnia skazały ją na śmierć przez rozstrzelanie. Miała 17 lat, więc komunistyczny sąd złamał ograniczające go prawo, które zakazywało karania śmiercią nieletnich.

ostatnie słowa

''Powiedzcie babci, że zachowałam się jak trzeba'' - napisała w jedynym grypsie, jaki udało jej się wysłać z więzienia niedługo przed śmiercią. Podczas egzekucji młodzi żołnierze strzelali tak, by jej nie trafić. Zirytowany dowódca, ppor. Franciszek Sawicki, musiał zabić ją sam, strzelając jej w głowę. - Niech żyje Polska! - zdążyła krzyknąć zanim kula przeszyła jej czaszkę.

  • pomnik w Gdańsku na skwerze przy ul. Gościnnej
  • pomnik w Parku im. Henryka Jordana w Krakowie
  • pomnik przy Katolickim Zespole Edukacyjnym imienia księdza Piotra Skargi w Warszawie
  • pomnik w Parku im. Sanitariuszki Inki w Sopocie
  • pomnik przy kościele parafialnym w Narewce
  • pomniki w Krzeszycach i w Miłomłynie
  • pomnik na Plantach w Białymstoku

upamiętnienia

  • tablicę pamiątkową w Bazylice Mariackiej w Gdańsku

Ciekawostki

  • W wydanej pod koniec lat 60. książce pt. “Front bez okopów” twierdzono jakoby „Inka”, uczestniczyła w egzekucji funkcjonariuszy UB z charakterystycznym na jej twarzy sadystycznym uśmiechem.
  • Aż do 2014 roku miejsce spoczynku Siedzikówny wciąż pozostawiało nieznane. We wrześniu 2014 roku na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odnaleziono dotąd niezidentyfikowany grób, należący do Inki.

Zdjęcia

........

........

The end