Want to create interactive content? It’s easy in Genially!

Get started free

Widzenie Piotra

a.zlota

Created on February 24, 2021

Start designing with a free template

Discover more than 1500 professional designs like these:

Psychedelic Presentation

Chalkboard Presentation

Witchcraft Presentation

Sketchbook Presentation

Genial Storytale Presentation

Vaporwave presentation

Animated Sketch Presentation

Transcript

Widzenie księdza Piotra

Mesjanizm

Zapoznaj się z fragmentem sceny

Tyran wstał – Herod! – Panie, cała Polska młoda Wydana w ręce Heroda. Co widzę – długie, białe dróg krzyżowych biegi. Drogi długie – nie dojrzeć przez puszcze, przez śniegi – Wszystkie na północ – tam, tam w kraj daleki Płyną jak rzeki. Płyną: ta droga prosto do żelaznej bramy; Tamta jak strumień wpadła pod skałę, w te jamy, A tamtej ujście w morzu – Patrz! Po drogach leci Tłum wozów – jako tłumy wiatrami pędzone. Wszystkie tam w jedną stronę, Ach! Panie! To nasze dzieci, Tam, na północ - Panie, Panie! Takiż to ich los – wygnanie. I dasz ich wszystkich wygubić za młodu. I pokolenie nasze zatracisz do końca? Patrz – ha – to dziecię uszło – rośnie – to obrońca! Wskrzesiciel narodu, Z matki obcej, krew jego dawne bohatery, A imię jego będzie czterdzieści i cztery.

Interpretacja Widzenia ks. Piotra

Ach, Panie, już widzę krzyż – ach, jak długo, długo Musi go nosić – Panie, zlituj się nad sługą, Daj mu siły, bo w drodze upadnie i skona – Krzyż ma długie na całą Europę ramiona, Z trzech wyschłych ludów jak z trzech twardych drzew ukuty. – Już wleką; już mój Naród na tronie pokuty Rzekł: „Pragnę” – Rakus octem, Borus żółcią poi, A matka Wolność u nóg zapłakana stoi. Patrz – oto żołdak Moskal z kopiją przyskoczył I krew niewinną mego narodu wytoczył Cóżeś zrobił, najgłupszy, najsroższy z siepaczy! On jeden poprawi się, i Bóg mu przebaczy. Mój kochanek! Już głowę konającą spuścił, Wołając: „Panie! Panie! Za coś mię opuścił!” On skonał!

Kibitka

3 Interpretacja Widzenia księdza Piotra

Słychać chóry aniołów — daleki śpiew wielkanocnej pieśni — na koniec słychać: «alleluja! alleluja!» Ku niebu, on ku niebu, ku niebu ulata! I od stóp Jego wionęła Biała jak śnieg szata — Spadła, — szeroko — cały świat się w nią obwinął. Mój kochanek na niebie, sprzed oczu nie zginął. Jako trzy słońca błyszczą jego trzy źrenice, I ludom pokazuje przebitą prawicę. Któż ten mąż? — To namiestnik na ziemskim padole. Znałem go, — był dzieckiem — znałem, Jak urósł duszą i ciałem! On ślepy, lecz go wiedzie anioł pacholę. Mąż straszny — ma trzy oblicza, On ma trzy czoła. Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza Nad jego głową, osłania lice. Podnóżem jego są trzy stolice. Trzy końce świata drżą, gdy on woła; I słyszę z nieba głosy jak gromy: To namiestnik wolności na ziemi widomy! Wolność On to na sławie zbuduje ogromy Swego kościoła! Nad ludy i nad króle podniesiony; Na trzech stoi koronach, a sam bez korony: A życie jego — trud trudów, A tytuł jego — lud ludów; Z matki obcej, krew jego dawne bohatery, A imię jego czterdzieści i cztery

Kim jest tajemniczy mąż o imieniu Czterdzieści i cztery???