Want to create interactive content? It’s easy in Genially!
Latarnik,l.1.
annabaran1
Created on January 25, 2021
Start designing with a free template
Discover more than 1500 professional designs like these:
View
Corporate Christmas Presentation
View
Snow Presentation
View
Nature Presentation
View
Halloween Presentation
View
Tarot Presentation
View
Winter Presentation
View
Vaporwave presentation
Transcript
Wśród przeciwności losu.Dzieje Skawińskiego
Przepiszcie temat do zeszytu
Na początek - poznajmy autora
Henryk Sienkiewicz, pseud. Litwos, urodził się 5 maja 1846 r. w Woli Okrzejskiej, a zmarł 5 listopada 1916 r. w Vevey w Szwajcarii. W wieku trzydziestu lat wyjechał do Stanów Zjednoczonych jako korespondent. Jego nowele (Latarnik, Sachem, Janko Muzykant) przyczyniły się do rozkwitu tego gatunku w literaturze polskiej XIX wieku. Kolejne lata upłynęły Sienkiewiczowi na podróżach. Zwiedził Konstantynopol, Ateny, Rzym, pojechał do Afryki (ślady tej podróży znaleźć można w Listach z Afryki oraz w powieści dla młodzieży pt. W pustyni i w puszczy). Sławę i popularność przyniosły Sienkiewiczowi – drukowane początkowo w odcinkach na łamach prasy – powieści historyczne. Przywoływał w nich dramatyczne, ale i pełne bohaterstwa wydarzenia z historii narodu polskiego. Trylogia (cykl trzech powieści: Ogniem i mieczem, Potop, Pan Wołodyjowski) ukazuje dzieje Polski w XVII wieku. Powieści historyczne, pisane przez Henryka Sienkiewicza „dla pokrzepienia serc” Polaków pod zaborami, stały się dla wielu późniejszych pokoleń literacką lekcją patriotyzmu. Największym zagranicznym sukcesem pisarza była powieść Quo vadis, przedstawiająca dramatyczne dzieje pierwszych chrześcijan w Rzymie za panowania cesarza Nerona. W 1905 roku Henryk Sienkiewicz został, jako pierwszy z Polaków, uhonorowany za swoją twórczość literacką Nagrodą Nobla. W przemówieniu okolicznościowym powiedział wtedy o Polsce: „Głoszono ją podbitą, a oto nowy dowód, że umie zwyciężać!”.
Geneza "Latarnika"
W latach 70. XIX wieku HenrykSienkiewicz wyruszył z Heleną Modrzejewską i innymi przyjaciółmi do Kalifornii, gdzie próbowali wspólnie prowadzić farmę – podobna podróż była czymś niezwyczajnym w tamtych czasach...
"Lecz gdyby ten sam ktoś przyszedł do mnie w lutym i rzekł mi, że przy końcu marca przejadę Niemcy, Francję, całą długość Anglii; że przepłynę na wiosnę burzliwy Atlantyk, a następnie jak ptak na skrzydłach przelecę niezmierzone przestrzenie wielkiej kolei od New Yorku do San Francisco i strząsnę proch z obuwia mego na brzegach Oceanu Spokojnego, temu odrzekłbym bez wahania: – Przyjacielu! [...] widzę, że zmysły twoje nie są z tego świata. [...]Człowiek, który wyjeżdża do Ameryki, jest jeszcze u nas rzadkością. [...] Mój dziad nieboszczyk, Panie świeć nad jego duszą, raz jeden tylko za dni swych był w Puławach, a raz w Królewcu, i miał o czym opowiadać przez całe życie”.
Geneza "Latarnika"
Julian Horain (polski korespondent „Tygodnika Ilustrowanego”, emigrant mieszkający w USA, przyjaciel H. Sienkiewicza),Listy z Kalifornii XIX, „Gazeta Polska”, 1877, nr 32
Gazety nowojorskie doniosły o śmierci ziomka naszego, Siellawy, niegdyś obywatela gub. witebskiej. Poznałem go osobiście w czasie pobytu w Nowym Jorku, przeto mogę udzielić kilku szczegółów z jego życia i jeden psychologiczny. Śp. Siellawa (nie wiem, jakie miał imię chrzestne) był człowiek wysoko ukształcony, prawy i szlachetny. Miał wszakże jedną dziwną monomanię: wszędzie, gdziekolwiek przebywał, zdawało mu się, że go szpieguje, ściga i prześladuje jeden z rządów europejskich. Stąd też nigdzie nie mógł zagrzać na długo miejsca, a nawet z nikim utrzymać trwałych stosunków przyjaznych. Zdarzało się często, że po kilka miesięcy nie pokazywał się żadnemu z ziomków i zwykle nie wiedziano, gdzie mieszka. Gnany myślą, że go ścigają i prześladują, po opuszczeniu Europy (zdaje się w r. 1848) zwiedził Przylądek Dobrej Nadziei, Madagaskar, Australię, Amerykę Południową, Środkową i nareszcie Stany Zjednoczone.(...) Raz mu przysłano pakę z gazetami i książkami polskimi – i to go wygnało z samotnego raju, w którym żył najszczęśliwszy, bez Ewy i węża, jak się sam wyrażał. W liczbie przysłanych książek była powieść Zygmunta Kaczkowskiego „Murdelio”. Otóż w pewien mglisty dzień Siellawa tak się zaczytał przy lampie w owej powieści, że wiecznym prawem zapomniał zapalić lampę latarnianą. To zmyliło z drogi jakiś okręt i o mało nie stało się powodem rozbicia. Zaskarżono strażnika i Siellawa stracił miejsce. Odtąd znienawidził książki, a każdego, którego podejrzewał o złe względem siebie zamiary, nazywał „Murdelio”. Przysłanie zaś książek przypisywał intrydze [caratu].”. (J. Krzyżanowski, Henryk Sienkiewicz. Kalendarz życia i twórczości, Warszawa 1956, s. 88–89)
Geneza "Latarnika"
Podobieństwa między Siellawą (postacią autentyczną) a Skawińskim (postacią fikcyjną):
– narodowość: Polacy, – emigranci polityczni, – obaj wierzyli, że ich życiem kierowała jakaś potężna siła (Siellawa – rząd jednego z państw europejskich, Skawiński – „mściwa ręka”), – tułali się po świecie, – ukojenie znaleźli, wykonując obowiązki latarnika niedaleko Panamy (Siellawa w Colon-Aspinwall, Skawiński w Aspinwall), – otrzymali paczkę z polskimi książkami, – zaczytali się w polskiej książce, – nie dopełnili obowiązku, – stracili posadę.
Etapy życia Skawińskiego
Etapy życia Skawińskiego
EMIGRANT
LATARNIK
ŻOŁNIERZ
Jak myślisz, czemu może służyć takie nagromadzenie wydarzeń w życiorysie Skawińskiego?