Want to create interactive content? It’s easy in Genially!
Treny - Kochanowski
szkola.fichera
Created on December 8, 2020
Start designing with a free template
Discover more than 1500 professional designs like these:
View
Visual Presentation
View
Terrazzo Presentation
View
Colorful Presentation
View
Modular Structure Presentation
View
Chromatic Presentation
View
City Presentation
View
News Presentation
Transcript
Jak wyrazić ból po stracie? - cykl trenów JanaKochanowskiego
Cel: zapoznam się z treścią trenów: I, V, VII, VIII
GENEZA
TRENY
ZŁAMANIE ZASADY
NAWIĄZANIA
TREN I
Heraklit z Efezu (filozof)
Symonides (poeta)
TREN I
TREN I
Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe I lamenty, i skargi Symonidowe, Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania I żale, i frasunki, i rąk łamania, Wszytki a wszytki za raz w dom sie mój noście, A mnie płakać mej wdzięcznej dziewki pomoście: Z którą mię niepobożna śmierć rozdzieliła I wszytkich moich pociech nagle zbawiła. Tak więc smok, upatrzywszy gniazdo kryjome, Słowiczki liche zbiera, a swe łakome Gardło pasie; tymczasem matka szczebiece Uboga, a na zbójcę coraz sie miece. Prózno, bo i na samę okrutnik zmierza, A ta nieboga ledwe umyka pierza. "Prózno płakać" - podobno drudzy rzeczecie. Cóż, prze Bóg żywy, nie jest prózo na świecie? Wszystko prózno; macamy, gdzie miękcej w rzeczy, A ono wszędy ciśnie: błąd - wiek człowieczy. Nie wiem, co lżej: czy w smutku jawnie żałować, Czyli się z przyrodzeniem gwałtem mocować?
Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe I lamenty, i skargi Symonidowe, Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania I żale, i frasunki, i rąk łamania, Wszytki a wszytki za raz w dom się mój noście, A mnie płakać mej wdzięcznej dziewki pomoście, Z którą mię niepobożna śmierć rozdzieliła I wszytkich moich pociech nagle zbawiła. Tak więc smok, upatrzywszy gniazdo kryjome, Słowiczki liche zbiera, a swe łakome Gardło pasie; tymczasem matka szczebiece Uboga, a na zbójcę co raz się miece, Prózno! bo i na samę okrutnik zmierza, A ta nieboga ledwe umyka pierza. „Prózno płakać” – podobno drudzy rzeczecie. Cóż, prze Bóg żywy, nie jest prózno na świecie? Wszystko prózno! Macamy, gdzie miękcej w rzeczy, A ono wszędy ciśnie: błąd – wiek człowieczy. Nie wiem, co lżej: czy w smutku jawnie żałować, Czyli się z przyrodzeniem gwałtem mocować?
TREN I
Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe I lamenty, i skargi Symonidowe, Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania I żale, i frasunki, i rąk łamania, Wszytki a wszytki za raz w dom się mój noście, A mnie płakać mej wdzięcznej dziewki pomoście, Z którą mię niepobożna śmierć rozdzieliła I wszytkich moich pociech nagle zbawiła. Tak więc smok, upatrzywszy gniazdo kryjome, Słowiczki liche zbiera, a swe łakome Gardło pasie; tymczasem matka szczebiece Uboga, a na zbójcę co raz się miece, Prózno! bo i na samę okrutnik zmierza, A ta nieboga ledwe umyka pierza. „Prózno płakać” – podobno drudzy rzeczecie. Cóż, prze Bóg żywy, nie jest prózno na świecie? Wszystko prózno! Macamy, gdzie miękcej w rzeczy, A ono wszędy ciśnie: błąd – wiek człowieczy. Nie wiem, co lżej: czy w smutku jawnie żałować, Czyli się z przyrodzeniem gwałtem mocować?
Kim jest podmiot liryczny?
TREN V
TREN V
TREN V
Porównanie homeryckie: "Jako oliwka mała pod wysokim sadem [...] Tak ci się mej najmilszej Orszuli dostało..."
Porównanie homeryckie: rodzaj porównania, którego jedna część jest bardzo rozbudowana, stanowi samodzielny obraz. Ten rodzaj porównania służy uwydatnieniu cech opisywanej osoby, sytuacji, ukazaniu zaskakującego podobieństwa.
TREN V
Orszulka porównana do gałązki oliwnej
TREN V
Apostrofa i pytanie retoryczne do Persefony: "[.........................................]O zła Persefono, Mogłażeś tak wielu łzam dać upłynąć płono?
TREN VII
Praca w zespołach GRA O TREN
Girl with Death Mask, 1938 - by Frida Kahlo
TREN VII
Runda I
Wysłuchajcie i przeczytajcie z uwagą tren VII - zapiszczie w zeszycie spostrzerzenia wg rutyny:widzę myślę zastanawiam się
Nieszczesne ochędóstwo, żałosne ubiory Mojej namilszej cory, Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie? Żalu mi przydajecie. Już ona członeczków swych wami nie odzieje, Nie masz, nie masz nadzieje! Ujął ją sen żelazny, twardy, nieprzespany. Już letniczek pisany I uploteczki wniwecz, i paski złocone, Matczyne dary płone. Nie do takiej łóżnice, moja dziewko droga, Miała cię mać uboga Doprowadzić, nie takąć dać obiecowała Wyprawę, jakąć dała. Giezłeczkoć tylko dała a lichą tkaneczkę; Ociec ziemie bryłeczkę W główki włożył. Niestetyż, i posag, i ona W jednej skrzynce zamkniona!
TREN VII
Runda II
Słownik języka polskiego
Korzystając ze słownika języka polskiego, wyjaśnijcie znaczenie słów i razem z wyjaśnieniem zapiszcie w zeszycie. Czasami podane są dwa lub więcej znaczeń, musicie wybrać to, które pasuje do utworu. ochędóstwo, członeczki, letniczek, uploteczki, wniwecz, dary płone, łóżnice, wyprawa, giełzeczkoć, tkaneczka, skrzynka
TREN VII
Runda III
Podmiot liryczny zwraca się do dwóch adresatów. Kim oni są?
TREN VII
Runda IV
Przeczytajcie jeszcze raz tren VII i: - znajdźcie 3 epitety, 3 zdrobnienia, 2 przerzutnie, 1 pytanie retoryczne, 1 eufemizm. Zapiszcie je w zeszycie razem z przykładami. Wyjaśnijcie użycie przynajmniej jednego środka stylistycznego. - policzcie i zapiszcie ile sylab jest w wersach - zapiszcie informacje na temat rymów
TREN VII
Podsumowanie
TREN VIII
TREN VIII
Kompozycja:
Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim! Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło.
Zasada, na której poeta oparł konstrukcję wiersza
Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała, Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała. Nie dopuściłaś nigdy matce się frasować Ani ojcu myśleniem zbytnim głowy psować, To tego, to owego wdzięcznie obłapiając I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając.
Teraz wszystko umilkło, szczere pustki w domu, Nie masz zabawki, nie masz roześmiać się nikomu. Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje, A serce swej pociechy darmo upatruje.
TREN VIII
Środki stylistyczne: - apostrofa - epitet - eufemizm -personifikacja Określ funkcję jednego z nich
TREN VIII
Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce.
Terencjusz